Do dziesięciu lat więzienia grozi 29-letniemu kielczaninowi, u którego policjanci znaleźli blisko 2,5 kg amfetaminy, ponad 500 gramów marihuany, 330 tabletek ecstasy, a także broń z amunicją. Mężczyzna miał także skradziony na Pomorzu samochód.
Jak informuje Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach funkcjonariusze od dłuższego czasu interesowali się działalnością 29-latniego mieszkańca miasta. Podejrzewali, że notowany w przeszłości mężczyzna, może posiadać duże ilości narkotyków, jak również broń.
Do zatrzymania doszło w miniony czwartek na jednej z posesji w kieleckiej dzielnicy Herby.
– Śledczy bardzo skrupulatnie przeszukali wszystkie pomieszczenia pod kątem narkotyków i broni. Ujawnionych zostało 68 naboi oraz 3 jednostki broni, które już trafiły do szczegółowej ekspertyzy. Sama ilość narkotyków, ukrywanych przez kielczanina również była bardzo pokaźna. Ostatecznie kryminalni zabezpieczyli 2448 gramów amfetaminy, 558 gramów marihuany oraz 334 tabletki MDMA, czyli ecstasy –informuje Karol Macek.
To jednak nie koniec kłopotów 29-latka. Okazało się również, że zaparkowany na posesji dostawczy fiat figuruje jako skradziony we wrześniu tego roku z terenu województwa pomorskiego.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. W areszcie najbliższe 3 miesiące.