Przeczytaj także
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w sobotę na kieleckiej Kadzielni. Amator wspinaczki utknął w trakcie wspinania się na Skałkę Geologów. Musiały interweniować m.in. dwa zastępy straży pożarnej.
– Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 19.50. Wszystko wskazuje na to, że dwóch niefortunnych „alpinistów” postanowiło wspiąć się na Skałkę Geologów w miejscu, gdzie zazwyczaj odbywają się treningi – relacjonuje Marcin Nyga, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Kielcach.
Jednemu ze wspinaczy udało się wejść, a drugi utknął w połowie. – W międzyczasie przyszły opady deszczu. Skała zrobiła się śliska. Na szczęście „alpinista” nie kontynuował wspinaczki, tylko zatrzymał się – opisuje Marcin Nyga.
Na miejsce przyjechała policja i dwa zastępy straży pożarnej ze strażakami alpinistami z grupy ratownictwa wysokościowego. – Odstawili całego i zdrowego wspinacza na poziom zerowy gruntu – podsumowuje Marcin Nyga.