Andrzej Duda spotkał się ze swoimi wyborcami na Placu Artystów w Kielcach. Prezydent RP mówił m.in. o tym, że program 500+ zredukował biedę wśród dzieci o 90% oraz o tym, że dopiero za jego rządów konstytucja jest przestrzegana i realizowana.
Głowa państwa przez cały dzień wizytował region świętokrzyski. Przed przyjazdem do Kielc był w Pińczowie oraz w Jędrzejowie.
Do stolicy województwa świętokrzyskiego zawitał około godziny 17.30. Na wypełnionym po brzegi Placu Artystów przywitały go okrzyki „Andrzej Duda – pierwsza tura” i „Andrzej Duda – nasz prezydent”.
Prezydent RP na początku swojego wystąpienia poprosił zgromadzonych o udział w wyborach i mobilizację swoich najbliższych.
– To państwo macie głosy i to wy decydujecie w tych wyborach. Ja mogę tylko państwa mogę prosić, żebyście poszli na wybory, żebyście zmobilizowali swoich przyjaciół i sąsiadów. Żeby zastanowili się kiedy im się lepiej żyło w naszym kraju. Czy w ciągu ostatnich pięciu latach i teraz czy wcześniej? Ja jestem przekonany, że ta polityka, którą obiecałem i realizowałem to była polityka służby Rzeczpospolitej, Polakom, rodzinie, budowaniu bezpieczeństwa i dobrobytu – mówił do zgromadzonych.
Andrzej Duda sporą część swojego wystąpienia poświęcił rodzinie. Wspomniał też o Konstytucji.
– Ostatnio na każdym kroku powołują się na konstytucję, ci co najbardziej protestują. Szkoda tylko, że wtedy, kiedy mieli możliwość sprawować władzę to jakoś nikt nie wspierał rodziny jak to się dzieję dzisiaj. Gdzie był wtedy przepis 18. Konstytucji? Państwo Polskie ma w sposób szczególny w swojej pieczy i chroni rodzinę, macierzyństwo, małżeństwo i rodzicielstwo. Czy rodzina była wspierana, kiedy się śmiali, że można jeść szczaw i mirabelki i mówili to o dzieciach, które chodziły głodne. To było wtedy respektowanie Konstytucji? Konstytucja dopiero teraz jest przestrzegana i realizowana – podkreślał.
Prezydent RP wyliczał, że dzięki programowi 500+ udało się zredukować biedę wśród dzieci o 90%, a w drugiej kadencji zamierza podtrzymać wszystkie świadczenia. Będzie też dążył do tego, żeby „w Polsce żyło się na takim poziomie jak w zachodnich krajach Europy”.
Z kolei Kielce określił jako „piękne i rozwijające się”. – Ja bym chciał, żeby całe województwo tak się rozwijało jak Kielce – mówił.