Artur Gierada obecny przewodniczący Platformy Obywatelskiej w województwie świętokrzyskim prawdopodobnie pozostanie jedynym kandydatem na tę funkcję w wyborach wewnętrznych partii, które odbędą się 23 października.
Wszystko wskazuje też na to, że konkurencji w ubieganiu się o przewodniczenie kieleckim strukturom PO, nie będzie miała Agata Wojda, zastępca prezydenta Kielc.
Artur Gierada zapowiedział w czwartek, że będzie ponownie ubiegał się o funkcję przewodniczącego PO w województwie świętokrzyskim. Oceniając ostatnie cztery lata działania zarządu Platformy w regionie, powiedział, że nie była to łatwa kadencja.
Według niego wyzwaniem dla PO w regionie będzie zwiększenie poparcia w mniejszych miejscowościach.
„Szczególnie niedosyt czujemy, jeśli chodzi o wybory parlamentarne i wybory do sejmiku. Nie udało nam się tych wyników poprawić. To będzie największe wyzwanie dla kolejnego zarządu, aby tę sytuację zmienić” – mówił.
Jak dodał, PO ma duże poparcie w miastach. „Osiągamy tam dobre wyniki, ale wyniki są słabsze w mniejszych miejscowościach. Głównym zdaniem będzie wyjście z ekspansją do mniejszych miast i wsi” – zapowiedział Gierada.
Jego zdaniem jest realne, aby w kolejnych wyborach parlamentarnych w woj. świętokrzyskim zdobyć pięć mandatów poselskich. W 2019 roku świętokrzyska PO wprowadziła do sejmu trójkę posłów.
Agata Wojda, zastępca prezydent Kielc, która ubiega się o przewodniczenie strukturom PO w stolicy woj. świętokrzyskiego, powiedziała, że brak konkurencji w wyborach „obniża temperaturę rywalizacji”. „Traktuje to jako ogromny kredyt zaufania do mojej działalności w PO” – powiedziała.
Wojda podkreśliła, że kierowanie partią o dwudziestoletnim stażu politycznym jest ogromnym wyzwaniem. „Ale po dwudziestu latach udało nam się wzbudzać ogromną aktywność i pozytywne emocje. Po pierwsze w kampanii prezydenckiej, kiedy duża grupa nie tylko działaczy, ale także sympatyków PO skupiła się wokół kampanii Rafała Trzaskowskiego i także w ostatnim okresie, kiedy widzimy, że powrót Donalda Tuska to także szeroko otwarte drzwi dla przyszłych członków Platformy Obywatelskiej” – mówiła.
Wojda wyraziła przekonanie, że w szeregi PO wstępują osoby z „ideami w sercu”.
Dodała, że chce, aby PO w Kielcach była partią z działaczami, którzy „czynnie zaangażują się w kreowanie miasta”.
Poparcie dla kandydatury Gierady i Wojdy wyraziła Marzena Okła-Drewnowicz, posłanka PO. „Dla nas najważniejsze jest to, że potrzebujemy konsensusu, współpracy i spokoju i dzisiaj w regionie te wszystkie rzeczy mamy” – powiedziała w czwartek parlamentarzystka.
Udział w konferencji wzięli dwaj nowi członkowie partii Rafał Kański z gminy Opatowiec oraz Piotr Capała ze Starachowic. „Ufam tym ludziom. Wierzę, że wspólnie z nimi można wiele zdziałać” – mówił Kański.
W ciągu ostatnich czterech lat szeregi świętokrzyskiej Platformy zasiliło 170 osób, w tym 30 po powrocie Donalda Tuska. Ze świętokrzyskiej PO przez ostanie cztery lata odeszło 116 działaczy. Ugrupowanie w regonie liczy 944 członków.
„My doświadczeni politycy potrzebujemy motywacji i nie ma lepszej niż nowi ludzi, którzy do nas przychodzą. Wierzę w to, że kiedy nowi ludzie przychodzą do partii – w czasie kiedy ona nie rządzi – to jest to najlepszy moment na jej budowanie” – powiedziała Okła-Drewnowicz.
Kandydatów na szefów okręgów w poszczególnych powiatach przedstawiciele PO mają przedstawić do soboty 9 października. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga