Przeczytaj także
fot. Patryk Ptak
Piłkarze ręczni Barlinka Industrii Kielce w ubiegłym tygodniu awansowali do Final Four Ligi Mistrzów, a w niedzielę zdobyli 20. mistrzostwo Polski, mimo że jeszcze kilka miesięcy temu przyszłość klubu rysowała się w czarnych kolorach. „Warto było walczyć o ten klub” – powiedział prezes Bertus Servaas.
Z końcem ubiegłego roku z finansowania kieleckich piłkarzy ręcznych wycofał się sponsor strategiczny firma Van Pur, właściciel browaru marki Łomża. Od tego czasu zaczęły się kłopoty drużyny ze stolicy regionu świętokrzyskiego. Aby ratować finanse klubu do Telekomu Veszprem sprzedano jedną z gwiazd zespołu, francuskiego rozgrywającego Nedima Remiliego. Przyszłość kieleckich szczypiornistów rysowała się w czarnych kolorach, ale wtedy pomocną dłoń wyciągnął kielecki biznesmen Michał Sołowow. Należąca do niego firma Barlinek została sponsorem klubu.
Kłopoty finansowe nie odbiły się na wynikach zespołu, który w ubiegłym tygodniu w efektownym stylu już po raz szósty awansował do Final Four Ligi Mistrzów, a w niedzielę, po zwycięstwie nad Orlenem Wisłą Płock, świętował 12. z rzędu, a 20. w historii klubu mistrzostwo Polski.
„Decydujący pojedynek o mistrzostwie to była piłka ręczna na najwyższym poziomie. To był bardzo trudny mecz, ale to my okazaliśmy się lepsi. Do tego doszła kapitalna atmosfera stworzona przez naszych fanów. Dlatego warto było walczyć o ten klub. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomogli w tych trudnych momentach. Żal tylko, że nie wszyscy byli po naszej stronie” – powiedział Servaas. Dodał, że wielu zawodników drużyny i trener Tałant Dujszebajew miało oferty z czołowych klubów Europy, ale żaden z nich nie opuścił Kielc.
„Zarzucają nam, że mamy wielu graczy z zagranicy, ale oni, jak cała drużyna, nie patrząc na problemy klubu, zostawiają serce na parkiecie. Tworzą jedną wielką rodzinę i to widać także w tym sezonie. Osiągnęliśmy już dwa cele, znaleźliśmy się w najlepszej czwórce zespołów Starego Kontynentu i zdobyliśmy mistrzostwo kraju. Teraz czas na dwa kolejne, Puchar Polski i zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Ten świetny kolektyw jest w stanie tego dokonać” – zaznaczył sternik kieleckiego klubu.
Dotychczasowe sukcesy mogą być bardzo pomocne w rozmowach z firmą Barlinek nad przedłużeniem umowy sponsorskiej. Dotychczasowa obowiązuje tylko do końca tego sezonu.
„To zawsze pomaga w takich rozmowach, bo przecież sponsorzy wolą być kojarzeni ze zwycięstwami, a nie porażkami. Jesteśmy wielkim kapitałem dla tego miasta i polskiej piłki ręcznej. Byłaby wielka szkoda, gdyby ten klub przestał istnieć. Dlatego, walczymy dalej” – zapowiedział Servaas.
Kielecki klub, oprócz 20. tytułów mistrza Polski, 17 razy zdobywał Puchar Polski. Pięciokrotnie grał już w Final Four Ligi Mistrzów. W 2016 roku wygrał te rozgrywki, w ubiegłym roku przegrał w finale, w 2013 i 2015 zajął trzecie miejsce, a w 2019 czwarte.
Autor: Janusz Majewski