Bogdan Wenta podsumował pierwszy rok prezydentury - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Bogdan Wenta podsumował pierwszy rok prezydentury

Ponad dwie godziny trwało podsumowanie pierwszego roku prezydentury Bogdana Wenty. Włodarz miasta wyliczał swoje sukcesy oraz odniósł się do sytuacji w Radzie Miasta i konfliktu z przewodniczącym Kamilem Suchańskim. Według prezydenta ten rok był „ciekawy i śmieszny”.

Bogdan Wenta przygotował na podsumowanie dość obszerną prezentację swoich dokonań. Wymieniał zarówno mniejsze, jak większe sukcesy. Do tych większych zaliczył m.in. częste spotkania z mieszkańcami, stworzenie programu „Peryferia”, działania w sprawie sprzedaży terenów w Obicach, uporanie się z problemami w oświacie (podwójny rocznik i strajk nauczycieli), zwiększenie w przyszłym roku dotacji na wymianę źródeł ciepła z 300 tys.zł do 500 tys. zł., projekt utworzenia programu in vitro, reorganizację Urzędu Miasta wraz z wydłużeniem prac niektórych wydziałów, wprowadzenie nowych zasad budżetu obywatelskiego czy zmiany w komunikacji miejskiej.

Z tych mniejszych wymienił m.in. zakup 15 oczyszczaczy powietrza, zajęcie się przez Straż Miejską wrakami samochodów, stworzenie przystanku przy ul. Żelaznej, organizację kongresu ekologicznego oraz dni seniorów w Targach Kielce czy wizyty w kilku kieleckich firmach.

Co ciekawe w prezentacji było wiele projektów, które są kontynuowane przez obecnego włodarza miasta, ale przygotowane i realizowane przez poprzednie władze. Według prezydenta Wenty „jego sukcesami” są m.in. inwestycje w ogrodzie botanicznym, organizacja hackathonu, inwestycje drogowe takie jak przebudowa ul. Wapiennikowej czy ul. Zagnańskiej i ul. Wtosa, modernizacja schroniska czy zakup biletomatów w autobusach.

Choć prezydent Wenta „pochwalił się” projektami przygotowanymi przez poprzedników, to nie omieszkał uderzyć w byłego prezydenta, mówiąc m.in. o złej sytuacji finansowej czy układzie komunikacyjnym. Arkadiusz Kubiec, wiceprezydent Kielc, poszedł jeszcze dalej i stwierdził, że ostatnie 16 lat zostało zmarnowane.

Z kolei wiceprezydent Kielc Danuta Papaj, skupiła się na rozliczaniu programu wyborczego, z którym Bogdan Wenta szedł do wyborów.

– Bardzo dużo mówi się o braku realizacji tego programu. Nie mamy się czego wstydzić, bowiem to co obiecaliśmy jest realizowane. To program jest na pięć lat, a my w chwili obecnej realizujemy kolejne punkty – mówiła Danuta Papaj.

I rzeczywiście, część punktów w programie Bogdana Wenty już teraz została zrealizowana. Są jednak też takie, które prawdopodobnie nigdy się tego nie doczekają, jak np. obniżenie podatku od nieruchomości. W tym przypadku władze miasta planują podwyżkę, o której mówią od dawna.

– Po pierwsze, w trakcie kampanii wyborczej nie były nam znane do końca parametry finansów miasta. W budżecie na 2019 rok podwyżka została wstrzymana, co oznacza właściwie obniżkę. Nie jesteśmy w stanie ze względów ekonomicznych tego kontynuować – tłumaczyła wiceprezydent Kielc.

O ile dowiedzieliśmy się wiele o pozytywnych aspektach roku rządzenia Wenty, to włodarz miasta w dosyć wymijający sposób odniósł się do negatywnych wydarzeń tego roku. – To na pewno wyzwania związane z budżetem. Weźmy nawet ostatni audyt i cyfry, które tam się znalazły. To są wyzwania, ale musimy  do nich podejść. Nie tylko my je podejmujemy, ale również władze rządowe. Każdego dnia wiceprezydenci przychodzą do mnie z problemami takimi, jak szkoła dla niepełnosprawnych czy przestrzeń MOPR-u – mówił.

Więcej na ten temat powiedziała jego zastępczyni.

– Jeśli byśmy powiedzieli, że wszystko było super, to nie bylibyśmy wiarygodni. Jest dużo rzeczy, które wymagają interwencji. To m.in. obszar osób niepełnosprawnych czy uruchomienie Centrum Usług Wspólnych. Chciałabym dzisiaj siedzieć przed państwem i powiedzieć, że jest dziesięciu inwestorów, którzy zaraz zaczynają inwestycje w Kielcach, ale obiecuję, że już niebawem zrobimy taką konferencję,  na której przedstawimy efekty działań gospodarczych –  dodała Danuta Papaj.

Władze miasta podzieliły się też planami na przyszłość. Chodzi tu przede wszystkim o wykorzystanie najbliższej perspektywy pieniędzy unijnych.

– Tych projektów jest mnóstwo. Są projekty ekologiczne, MPEC zgłosił modernizację sieci, jest termomodernizacja szkół. Są projekty przebudowy i budowy dróg, w tym obwodnica wschodnia. Swoje składa też KPT na rozbudowę i uzbrojenie kolejnych terenów. Składamy też wspólne projekty z Kieleckim Obszarem Metropolitalnym. To obszary związane z rozwojem przedsiębiorczości. Chcemy, że część ulicy Zagnańskiej i ulicy Mielczarskiego były otwarte jako nowe Kielce. Myslimy o terenach przy ul. Ściegiennego i Exbudu – wyliczała Danuta Papaj.

Bogdan Wenta niewiele czasu poświęcił swojej trudnej sytuacji w Radzie Miasta. Uderzył w Kamila Suchańskiego (Więcej na ten temat TUTAJ) i podkreślił, że decyzje, które podejmują radni wiążą się z dobrem miasta.

– Jesteśmy na etapie budżetu. On dotyczy wszystkich radnych i decyzja odpowiedzialności za miasto ciąży na wszystkich. Można należeć do jakiejś grupy politycznej, ale ma się też swoje stanowisko. Muszą być wspólne decyzje. Ciągle słyszę w wypowiedziach radnych „dla dobra miasta”. Przecież żaden z moich pracowników czy wiceprezydentów nie chce nic robić przeciwko miastu. Trzeba się zastanowić, czy indywidualne decyzje mają tylko mnie zabezpieczyć, czy nas wszystkich – mówił prezydent Kielc.