Fot. Straż Miejska w Kielcach

Dwaj mężczyźni zaatakowali inną osobę, bijąc ją pięściami w głowę, a następnie wrzucając do rzeki Silnicy, gdzie osobę tę podtapiali. Tak zgłoszenie z czwartku 13 lutego, opisuje Straż Miejska na swoim profilu w mediach społecznościowych. – Dzięki szybkiej reakcji strażników, być może udało się uratować życie poszkodowanego – wskazano.

Gdy służby już przybyły na miejsce, zauważyły mężczyznę leżącego w rzece, który nie był w stanie samodzielnie się wydostać. Osoba ta była w ciężkim stanie, z licznymi obrażeniami głowy oraz obficie krwawiącą raną.

– Funkcjonariusze zauważyli również dwóch mężczyzn oddalających się w pośpiechu. Po wydobyciu poszkodowanego z wody, strażnik-ratownik natychmiast udzielił mu pierwszej pomocy, tamując krwawienie i zakładając opatrunek osłaniający. W trosce o jego zdrowie, okrył go także kocem termicznym, aby zapobiec wychłodzeniu organizmu. Jednocześnie na miejsce zdarzenia wezwał Zespół Ratownictwa Medycznego – czytamy w informacji.

Mężczyzna został przekazany w ręce ratowników, a strażnicy podjęli działania w celu ujęcia sprawców pobicia. Ostatecznie podejrzani mężczyźni zostali zatrzymani i przekazani do dyspozycji policji

– Dzięki szybkiej reakcji strażników, być może udało się uratować życie poszkodowanego. To kolejny dowód na to, jak ważne jest, aby nie pozostawać obojętnym wobec przemocy i reagować na krzywdę innych. To dramatyczne zdarzenie podkreśla nie tylko znaczenie szybkiej reakcji służb interwencyjnych, ale także społeczną odpowiedzialność obywateli w obliczu przemocy. Działania strażników miejskich, którzy natychmiast podjęli interwencję, mogą mieć kluczowe znaczenie w ratowaniu życia poszkodowanego – dodaje Straż Miejska.

Zwrócono również uwagę, że to również reakcja świadków, którzy zgłosili zdarzenie, przyczyniła się do szybkiego dotarcia pomocy.