Przeczytaj także
Dariusz Loranty, były negocjator policyjny, pisarz i nauczyciel akademicki będzie kandydatem Ruchu Marka Materka w wyborach do Senatu. Jego kandydaturę ogłoszono w czwartek w Kielcach.
„Osiem lat temu wygrałem wybory na prezydenta Starachowic, cztery lata później komitet wyborczy firmowany moim imieniem i nazwiskiem wygrał wybory do rady miejskiej i rady powiatu starachowickiego. W tym roku zaczęliśmy wychodzić poza powiat starachowicki. Dlatego, że czuliśmy, iż jest społeczne zapotrzebowanie na ruch poza granicami powiatu” – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej w Kielcach prezydent Starachowic Marek Materek. Dodał, że jego ruch ma już struktury w blisko 30 samorządach regionu i przygotowuje się do najbliższych wyborów samorządowych i do Senatu.
„Chcemy tę progresywną politykę, skierowaną do każdego mieszkańca powielać w innych częściach naszego regionu. Dlatego przyłączają się do nas osoby z różnych stron sceny politycznej, które nie chcą dzielić, a chcą łączyć. Które chcą budować społeczeństwo obywatelskie na terenie naszego województwa” – podkreślił prezydent Starachowic.
Kandydatem Ruchu Marka Materka w wyborach do Senatu w okręgu obejmującym powiaty starachowicki, skarżyski, ostrowiecki, opatowski i sandomierski będzie były negocjator policyjny, pisarz i nauczyciel akademicki Dariusz Loranty.
„Przyłączyłem się do Ruchu Marka Materka, bo przemówiły do mnie dwa przesłania. Po pierwsze sprawne działania i ich racjonalizm na poziomie samorządu starachowickiego. Nie jest to działanie skierowane przeciwko komuś, a w tej chwili żyjemy w niezwykłym ferworze walki dwóch środowisk politycznych. Istniej duże zapotrzebowanie na takie ruchy, które kierują się w swoich działaniach racjonalizmem” – powiedział Loranty.
„Posiadam pewien stopień niezależności i doświadczenia, również w administracji, który wydaje mi się, że mogę sensownie spożytkować. A mając fundament, którym jest Ruch Marka Materka, który jest oparty na realiach, a nie chorej walce politycznej, jest nadzieja, że będę mógł godnie reprezentować te koncepcje, które zostały wypracowane przez ten ruch” – dodał były negocjator policyjny.
Materek poinformował, że do jego ruchu przyłączyło się już kilkadziesiąt samorządowców z regionu. W tym gronie jest m.in. dwóch kieleckich radnych (Dariusz Kisiel i Maciej Bursztein), była wicewojewoda świętokrzyska i wieloletnia radna Lewicy Joanna Grzela, starosta skarżyski Artur Berus, były starosta kielecki Zdzisław Wrzałka oraz burmistrz Radoszyc Michał Pękala.
„Nie patrzymy tylko i wyłącznie pod kątem samorządowców. Przyłączają się do nas przedstawiciele wszystkich grup społecznych, świata nauki, biznesu, przedsiębiorcy, osoby społecznie zaangażowane, które prowadzą organizacje pozarządowe. Te osoby w sporze między PiS-em a anty-PiS-em nie odnajdują dla siebie miejsca, starają się pracować ponad podziałami dla lokalnej społeczności. Staramy się taką formułę polityczną wypracować, która będzie ponad dotychczas znane spory w polityce regionalnej” – mówił Materek. Dodał, że kandydatów ruchu w wyborach do Senatu w dwóch pozostałych okręgach poznamy w najbliższym czasie.
Materek objął urząd w Starachowicach w 2014 r. jako najmłodszy prezydent miasta w Polsce. W 2018 r. uzyskał reelekcję w pierwszej turze, otrzymując 84,4 proc. głosów. Komitet Wyborczy Wyborców Marka Materka wygrał także wybory do Rady Miejskiej w Starachowicach i Rady Powiatu Starachowickiego.
Kolejne wybory do Sejmu i Senatu przypadają na 2023 r. Zgodnie z konstytucją wybory do Senatu są powszechne, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym. Wybieranych jest 100 senatorów w 100 jednomandatowych okręgach. Każdy komitet wyborczy może zgłosić tylko 1 kandydata w danym okręgu. (PAP)
Autor: Janusz Majewski