W środę wieczorem na stronie Urzędu Wojewódzkiego pojawiła się informacja, że ze 101 dostępnych respiratorów, jest zaledwie jeden wolny. Na czwartkowej konferencji prasowej wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz czy rzeczywiście w naszym regionie zaczyna brakować respiratorów.

W regionie zabezpieczono 1010 miejsc dla chorych na COVID-19. W szpitalach wolnych pozostaje około 40 proc. łóżek i 16 respiratorów. Wojewoda zaznaczył, że warunkiem uruchomienia szpitala tymczasowego jest wyczerpanie miejsc w lecznictwie stacjonarnym.

– Zabezpieczona jest 40-procentowa rezerwa łóżek covidowych. Ten etap epidemii nie wymaga otwierania szpitala tymczasowego. Bezpiecznym poziomem jest utrzymywanie rezerwy wolnych łóżek na poziomie 25-35 procent. Staramy się utrzymywać ją na poziomie 40 proc – powiedział w czwartek wojewoda Zbigniew Koniusz.

Jeśli liczba zakażeń stale będzie rosła, to kolejnymi szpitalami dla osób z COVID-19 będą lecznice w Opatowie, Skarżysku Kamiennej i we Włoszczowie. Ponadto dodatkowe 130 łóżek może zostać zabezpieczony w nowym szpitalu MSWiA w Kielcach.

Ile mamy wolnych respiratorów?

Wojewoda odniósł się także do danych o brakującej liczbie respiratorów. Jak wynikało ze statystyk opublikowanych przez urząd wojewódzki w środę wieczorem, w regionie ze 101 urządzeń 100 było zajętych. Koniusz tłumaczył, że liczba wykorzystywanych urządzeń została niewłaściwe zaraportowana. Zapewnił, że w szpitalach dostępnych jest 110 respiratorów, z czego 16 pozostaje wolnych.

Minionej doby w woj. świętokrzyskim zanotowano 381 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło sześć osób. Wykonano 2054 testów. (PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga