O co chodzi w konflikcie o Teatr? Michał Kotański zarzuca brak kontaktu, Renata Janik mówi o rozliczeniu inwestycji - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

O co chodzi w konflikcie o Teatr? Michał Kotański zarzuca brak kontaktu, Renata Janik mówi o rozliczeniu inwestycji

Przeczytaj także

Dyrektor teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, Michał Kotański podał się do dymisji. Decyzję uzasadnił brakiem współpracy z Renatą Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego w zakresie przebudowy siedziby teatru. „Oczekuję rozliczenia inwestycji” – odpowiada Janik.

Kotański o decyzji poinformował w poniedziałek podczas briefingu prasowego. Zaznaczył, że od zaprzysiężenia nowych władz województwa nie udało mu się spotkać z marszałek regionu. Zapewniał, że wielokrotnie zabiegał o takie spotkanie, m.in. aby poinformować o przebiegu prac związanych z kończącą się przebudową zabytkowej siedziby teatru przy ulicy Sienkiewicza.

Co więcej – jak powiedział – 25 lipca miał otrzymać informację, że „marszałek Janik nie jest zainteresowana przebiegiem przebudowy teatru”. Według dyrektora Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach „nie zapewnia warunków do zakończenia i rozliczenia inwestycji”.

„Na finiszu tak dużej budowy, co jest normalne, jest jeszcze wiele spraw do omówienia i kilka decyzji do podjęcia. Nie ma rozmowy na ten temat, jak ma wyglądać finał tej inwestycji, są podejmowane chaotyczne decyzje, które torpedują przygotowania do otwarcia budynku. Myślę, że (dymisja) to najlepsza decyzja i myślę, że pani marszałek Renata Janik weźmie pełną odpowiedzialność za inwestycję i podejmie jak najlepsze decyzje dla teatru” – powiedział Kotański.

Zwracał uwagę na brak komunikacji z urzędem marszałkowskim, opóźnienia w wydawaniu decyzji, czy wcześniejsze niż planowano uruchomienie kontroli inwestycji.

„Miała się odbyć we wrześniu, a rozpoczęła się w poprzednim tygodniu, czyli wtedy, kiedy rozpoczęły się wszystkie odbiory techniczne budynku. Nie jesteśmy w stanie poświęcić uwagi kontrolerom, tzn. muszę wybrać, albo oddaję budynek i dzięki temu trzymamy się terminów, nie ma niebezpieczeństwa oddania środków norweskich, albo poświęcam czas kontroli, która miała się odbyć później” – tłumaczył.

Dodał, że od urzędników miał wprost usłyszeć, że to wszystko ma doprowadzić do zmiany dyrekcji teatru. „Obecny sposób komunikacji skłania mnie do podjęcia przedstawionej w decyzji – szczególnie w obliczu faktu, że przy obecnej formule współpracy sfinalizowanie inwestycji nie będzie możliwe” – poinformował dyrektor.

„Odpowiadam za środki budżetowe i dlatego zdecydowałam, że należy sprawdzić, jak ta inwestycja jest rozliczana”

Do zarzutów Kotańskiego odniosła się podczas briefingu Renata Janik. Marszałek zwróciła uwagę, że przebudowa i modernizacja ponad 140-letniej kamienicy, w której mieści się Teatr im. Stefana Żeromskiego, rozpoczęła się na początku lutego 2021 roku. Na początku wartość projektu była szacowana na 97 mln zł. Na przestrzeni ostatnich trzech lat koszty wzrosły do około 167 mln, było to spowodowane poszerzeniem projektu o zakup sąsiadującej kamienicy, zawirowaniami gospodarczymi spowodowanymi pandemią, wojną w Ukrainie oraz wysoką inflacją.

Dodała, że 10 czerwca do urzędu marszałkowskiego wpłynął mail od zastępcy dyrektora teatru, że do rozliczenia inwestycji brakuje jeszcze 5 mln zł. Urząd, po zgodzie radnych sejmiku, zdecydował się przekazać 2,5 mln zł. Taką samą kwotę wsparcia udało się pozyskać ze strony resortu kultury, który współprowadzi teatr.

Pod koniec lipca do urzędu wpłynęło całościowe podsumowanie przebudowy teatru. Z dokumentu miało wynikać, że do rozliczenia projektu brakuje kolejnych 8 mln zł, co wcześniej nie było uwzględnione ze względu na „omyłkę pisarską” – poinformowała marszałek podczas poniedziałkowego briefingu.

„Odpowiadam za środki budżetowe i dlatego zdecydowałam, że należy sprawdzić, jak ta inwestycja jest rozliczana” – powiedziała Janik.

Zapewniła, że to z tego powodu do teatru skierowano kontrole. „Oczekuję rozliczenia inwestycji. Wiem, że dyrektor był zaskoczony kontrolą, natomiast (…) każda osoba, będąc na moim miejscu, podjęłaby te same decyzje, aby sprawdzić, jak na dziś wygląda sytuacja” – dodała.

„Zadziwiający jest moment, w którym dyrektor składa wniosek o odwołanie. Panu dyrektorowi, podobnie jak samorządowi województwa, powinno zależeć na tym, aby tę inwestycję rozliczyć. Dyrektor podjął takie wyzwanie, my mu stwarzamy warunki, żeby tę inwestycję zakończył i rozliczył” – oceniła.

Pytana, czy przyjmie dymisję Kotańskiego, zaznaczyła, że „nie będzie widziała w tym żadnego problemu”, ale dopiero po tym, jak „to wielkie dzieło, które realizował będzie rozliczone”.

Marszałek przyznała, że ona osobiście nie spotkała się z dyrektorem Kotańskim, natomiast mieli to robić inni członkowie zarządu województwa oraz szefowie departamentów urzędu marszałkowskiego.

Teatr Żeromskiego jest instytucją podległą Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Świętokrzyskiego, współzarządzaną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (PAP)

Przeczytaj także