W innej formie niż dotychczas odbędzie się w tym roku 47. Międzynarodowy Harcerski Festiwal Kultury Młodzieży Szkolnej. Wszystko przez pandemię koronawirusa. Impreza potrwa od czwartku do 19 lipca.

– Ze względu na bezpieczeństwo uczestników i widowni nie realizujemy w tym roku koncertów. Zarówno nie robimy widowisk na Kadzielni, ani koncertów na Rynku. Dzieci nie przyjeżdżają też do nas z różnych stron Polski i świata. Pytanie co nam zostało? Zostały nam warsztaty – mówi harcmistrz Tomasz Rejmer, komendant Chorągwi Kieleckiej Związku Harcerstwa Polskiego, organizator festiwalu.

Warsztaty odbędą się w trzech modułach. – Pierwszy moduł to zajęcia online dla całego świata. Są to krótkie formy głównie tańca. W tym też się mieści Największy Rockowy Zespół Świata, czyli nauka gry na instrumencie utworu Chcemy być sobą zespołu Perfect. Drugi moduł to wiatraczek świętokrzyski, czyli zajęcia w Domu Kultury Białogon, który jest współorganizatorem festiwalu, ale też m.in. w Kieleckim Centrum Kultury. I trzeci, czyli wiatraczek w podróży. Robimy warsztaty dla zespołów w miejscu ich zamieszkania – tłumaczy Tomasz Rejmer.

W tym roku w festiwalu weźmie udział około 300 osób. – W marcu do festiwalu zgłosiło się 400 osób, w tym zespoły z zagranicy: Kanady, Armenii czy Mołdawii – mówi Tomasz Rejmer. Jednak z powodu pandemii koronawirusa organizatorzy zdecydowali się, że zespoły nie przyjadą do Polski.

W czasie tegorocznego Festiwalu Harcerskiego nie zabraknie koncertów, które będą mogli obejrzeć wszyscy. Mają być one transmitowane na facebookowym profilu imprezy. W piątek 10 lipca obejrzymy koncert harcerskiego zespołu Wartaki, we wtorek 14 lipca zaprezentuje się grupa Krzykasiek, a w niedzielę 19 lipca na zakończenie całości zagra Największy Zespół Rockowy.

– Każdy może wziąć w nim aktywny udział, łącząc się z nami za pomocą komunikatora – opowiada Tomasz Rejmer. Uczestnicy wykonają wspólnie piosenkę Chcemy być sobą zespołu Perfect. Dodatkowo w czwartek 16 lipca zostanie zaprezentowany spektakl „W pułapce”. Początek wydarzeń o godz. 20.

– Festiwal był zawsze na ulicy i stanowił atrakcję dla mieszkańców: dzieci czy dorosłych. W tym roku zorganizowaliśmy grę miejską, w której od 11 lipca każdy może wziąć udział. Będzie ona otwarta przez cały czas festiwalu. Uczestnicy przemieszczają się po Kielcach i wykonują zadania. Trzeba mieć tylko aplikację do czytania QR kodów – mówi Tomasz Rejmer. Więcej informacji o grze można znaleźć na stronie festiwalu.

W tym roku uczestnicy nie powalczą tradycyjnie o jodły. – Przygotowaliśmy dla nich specjalne zielone jodły. Wręczą je konsultanci. Będzie to wyjątkowa pamiątka – podsumowuje Tomasz Rejmer.