Jak uzdrowić centrum Kielc? - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Przeczytaj także

Puste lokale, słaba oferta handlowa, brak miejsc parkingowych, beton zamiast zieleni – to tylko część problemów, które notorycznie zgłaszają kielczanie narzekając na centrum Kielc. Co zrobić, żeby nasze śródmieście w końcu stało się atrakcyjne? Zadaliśmy kilka najbardziej istotnych, w naszej opinii, pytań przedsiębiorcom, którzy z powodzeniem od lat prowadzą biznes w Kielcach.

Jakie są główne problemy centrum Kielc? Czy oferta handlowa jest na wysokim poziomie? Czy dojazd do śródmieścia i liczba miejsc parkingowych jest satysfakcjonująca? Co należy zrobić w pierwszej kolejności, aby uzdrowić centrum Kielc? Czy ceny wynajmu lokali są na przystępnym poziomie oraz czy trudno znaleźć odpowiednie miejsce do prowadzenia działalności? Te pytania zadaliśmy Kamilowi Kamińskiemu, właścicielowi firmy „Aqua System”, Michałowi Pilegowi, współwłaścicielowi Kwiaciarni „Bierz go Bukiet” oraz Damianowi Tomalikowi, właścicielowi restauracji „Monopolka”. Wszyscy trzej od wielu lat z sukcesem prowadzą biznes w centrum Kielc.

Jakie są główne problemy centrum Kielc?

W tym przypadku odpowiedzi są bardzo zróżnicowane. Michał Pileg mówi o pandemii, która przyczyniła się do zamknięcia wielu biznesów. – Nie ma centralizacji, żeby załatwić kilka rzeczy w jednym miejscu bez przemieszczania się – mówi. Z kolei Kamil Kamiński zwraca uwagę, że kondycja centrum Kielc zależna jest od poziomu rozwoju gospodarczego miasta. – Bez dobrej pracy i dochodów na odpowiednim poziomie Kielce ubożeją i starzeją się, co bezpośrednio przekłada się na kondycję centrum miasta jako naturalnej strefy spędzania czasu i wydawania pieniędzy – komentuje. Natomiast Damian Tomalik uważa, że „nasze centrum brzydko się starzeje” – Są zagadnienia, które trzeba rozwiązać i powiązać ze sobą w mądry i przejrzysty sposób. Główną funkcją jakie spełnia centrum to funkcja mieszkaniowa. Jest też funkcja handlowa i usługowa. Nie mamy dużo muzeów czy atrakcji turystycznych, dlatego powinniśmy myśleć o centrum jako o miejscu, gdzie powinno się dobrze żyć. Brakuje jednej wspólnej polityki, żeby żyło się tu lepiej – tłumaczy.

Czy oferta handlowa centrum Kielc jest na wysokim poziomie?

To jeden z głównych zarzutów mieszkańców, którzy niejednokrotnie powtarzają, że oferta części sklepów w centrum odbiega od poziomu marek, jakie funkcjonują w galeriach handlowych. Wszyscy nasi rozmówcy zgadzają się, że oferta handlowa pozostawia wiele do życzenia, jednak podkreślają też są sklepy i punkty usługowe, gdzie jest ona na bardzo wysokim poziomie. – Są miejsca, gdzie w czasach digitalizacji handlu oferta może się okazać niewystarczająca. Wydaje mi się, że przykładowo otwieranie salonów z obuwiem nie jest obecnie dobrym pomysłem na biznes w centrum miasta. Jeśli ktoś chce otworzyć super salon klocków Lego, który będzie jedyny w mieście, to ma to sens. Musi to być wyjątkowa oferta – twierdzi właściciel restauracji Monopolka.

Czy dojazd do śródmieścia i liczba miejsc parkingowych jest satysfakcjonująca?

 Miejsca parkingowe w centrum Kielc oraz ewentualne zmiany w strefie płatnego parkowania to obecnie jeden z najbardziej gorących tematów w przestrzeni miejskiej. Trwa spór o to czy należy zwiększyć czy zmniejszyć liczbę miejsc do parkowania. Wszyscy nasi rozmówcy są zdania, że jest deficyt miejsc parkingowych. – Na przeciwko nas jest parking, który jest cały czas zajęty. Wciąż  słyszymy od klientów, że trudno jest znaleźć miejsce i że muszą stawać na zakazach – opowiada współwłaściciel kwiaciarni „Bierz go Bukiet”. Z kolei Kamil Kamiński uważa, że otwarcie komunikacyjne centrum jest niezbędne do rozwoju przedsiębiorczości w tej części miasta. – Wielokrotnie apelowaliśmy z innymi przedsiębiorcami o otwarcie dla ruchu ulicy Małej, Dużej i Sienkiewicza od dworca PKP do ul. Paderewskiego. A także o budowę parkingu podziemnego na Placu Wolności wraz z zabudową w nowoczesną i stylową halę targową dla świętokrzyskiego rzemiosła i lokalnych wytwórców. Pokazywaliśmy też, że da się wygospodarować nawet ponad tysiąc dodatkowych miejsc parkingowych w obrębie strefy płatnego parkowania – wyjaśnia.

Czy ceny wynajmu lokali są na przystępnym poziomie oraz czy trudno znaleźć odpowiednie miejsce do prowadzenia działalności?

Z czego wynika fakt, że przy ulicy Sienkiewicza i okalających ją uliczkach jest tak dużo lokali z kartką „wynajmę”? Problemem jest na pewno pandemia, bo przez nią przedsiębiorcy nie decydują się tak chętnie na wynajem lokali. Często mieszkańcy podnoszą, że chcieliby więcej miejsc gastronomicznych, jednak jak się okazuje znalezienie lokalu pod tego typu działalność  nie jest wcale proste. – Problemem są lokale duże i przestronne. Przykładowo pod działalność gastronomiczną muszą być zapewnione kanały wentylacyjne czy zabezpieczenie prądu. Dużo jest lokali mniejszych, bo to wynika z charakterystyki kamienic w centrum. Jeżeli ktoś chce mieć restaurację, to raczej będzie szukał lokalizacji blisko centrum, a nie zawsze udaje się znaleźć – tłumaczy Damian Tomalik. Kamil Kamiński dodaje, że ceny najmu są uśrednione, ale wszystko zależy od miejska i rodzaju biznesu. – Przy dzisiejszym wzroście cen pracy i energii musimy  się znajdować gdzieś po środku, żeby miało to wszystko ręce i nogi – zaznacza.

Co należy zrobić w pierwszej kolejności, aby uzdrowić centrum Kielc?

W tym przypadku odpowiedzi naszym rozmówców były zróżnicowane, choć wszystkie warte uwagi i godne przeanalizowania. Michał Pileg postawiłby na początek na stworzenie mapy lokali do wynajęcia oraz mniejszej ingerencji władz miasta w miejsca, gdzie do tej pory można było zostawić samochód. Kamil Kamiński mówi natomiast o pilnej potrzebie rewitalizacji ul. Staszica wraz z Parkiem Miejskim i skweru Szarych Szeregów. – Dzięki temu stworzylibyśmy olbrzymi teren rekreacyjny z prawdziwego zdarzenia w ścisłym centrum Kielc – wyjaśnia. Damian Tomalik chciałby otwartej debaty nad problemami śródmieścia. – Chciałbym, żeby w niej uczestniczyli przedsiębiorcy, właściciele kamienic oraz urzędnicy. Musi powstać przestrzeń do wspólnej dyskusji, aby wspólnie wypracować plan działania. Jest masę rzeczy do zrobienia – dodaje.

 

Przeczytaj także