Wczoraj na ulicy Grunwaldzkiej, policjanci ze świętokrzyskiej drogówki zatrzymali 26-letniego kierującego audi. Urządzenie do pomiaru prędkości wykazało, że mężczyzna jechał 131 km/h, na odcinku gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Dodatkowo narkotest wykazał, że mężczyzna kierował pod działaniem amfetaminy, a w jego bieliźnie znaleziono kilka gramów białego proszku.
Wczoraj przed godziną 20 na ul. Grunwaldzkiej w Kielcach, policjanci świętokrzyskiej drogówki zatrzymali kierującego audi, który przekroczył dozwoloną prędkość. Na odcinku drogi gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50km/h, urządzenie wyświetliło 131 km/h. W trakcie prowadzonej kontroli 26-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego był bardzo pobudzony, w związku z czym został przebadany pod kątem narkotyków. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że w jego organizmie znajduje się amfetamina. W trakcie przeszukania policjanci w jego bieliźnie znaleźli plastikowy woreczek, w którym było kilka gramów białego proszku. Wstępne badanie wykazało, że jest to amfetamina.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i pobrano krew do szczegółowych badań. Biały proszek który zabezpieczono, też będzie poddany badaniom w laboratorium. Jeżeli wstępne ustalenia potwierdzą się, mężczyzna będzie odpowiadał nie tylko za kierowanie pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu, ale także za posiadanie narkotyków. Za to przestępstwo może grozić mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP w Kielcach
