Przeczytaj także
Brak pieniędzy na sport zawodowy, a także zmniejszona liczba autobusów – to jedne z założeń projektu budżetu na 2023 rok. Ponadto jak przyznała skarbnik Marzena Bzymek, po raz pierwszy zaplanowano dokument z ujemnym wynikiem finansowym, kształtującym się na poziomie 23,5 mln złotych.
Jak zaznaczono podczas konferencji prasowej władz Kielc, projekt budżetu na 2023 rok został już złożony do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Przypomniano jednocześnie, że dokument ten musi jeszcze uchwalić Rada Miasta.- Mimo wszystkich trudności przedstawiliśmy budżet, który obejmuje wszystkie najważniejsze potrzeby mieszkańców miasta i realizuje wszystkie obowiązkowe zadania, będące istotnym elementem działań samorządu terytorialnego – mówił prezydent Bogdan Wenta.
Co istotne, dokument nie uwzględnia projektów uchwał związanych z podwyżką podatku od nieruchomości, a także zwiększeniem cen biletów w komunikacji miejskiej i strefie płatnego parkowania. Skarbnik Marzena Bzymek przekazywała również, że po raz pierwszy zaplanowano budżet z ujemnym wynikiem finansowym na poziomie 23,5 mln zł. – Oznacza to, że w tej części wydatki bieżące zostaną sfinansowane dochodami majątkowymi. W konsekwencji niedobór w dochodach majątkowych, czyli deficyt miasta kształtuje się na poziomie 131,5 mln zł – przekazywała skarbnik.
Podano również, że w przyszłym roku zaplanowano dochody na poziomie 1,5 miliarda złotych oraz wydatki na poziomie 1,6 mld zł. – Planowane zadłużenie miasta zwiększy się w 2023 roku o 106 mln zł – dodawała Marzena Bzymek.
Nie będzie pieniędzy na sport zawodowy
Choć poprzednim razem na sport zawodowy miasto zapisało około 4,6 mln zł, to nowy projekt budżetu nie przewiduje żadnego wsparcia w tym zakresie. – Postanowiliśmy zrezygnować całkowicie z tego typu promocji. Jednak dzięki temu na w miarę dobrym poziomie zachowujemy to, z czego korzysta sport amatorski – przekazywał wiceprezydent Marcin Chłodnicki – Dzięki tej trudnej decyzji zatrzymujemy też stypendia dla wybitnych sportowców. Tutaj naprawdę z dużym sercem podchodzimy do tego, aby w jak najmniejszym stopniu te problemy z którymi borykają się samorządy odbiły się na sporcie dzieci, młodzieży i sporcie amatorskim.
Wspominał również o ogromnych kosztach związanych z oświatą, na które wpływ ma między innymi wzrost płacy minimalnej. – Subwencja w przyszłym roku, którą państwo przekazuje na utrzymanie oświaty ma wynosić około 430 milionów. Tak jest to planowane na dzisiaj i może się delikatnie zmieniać. Ale tak naprawdę oświata w naszym mieście kosztuje dużo więcej. My w przyszłym roku musieliśmy zaplanować, żeby utrzymać oświatę na konkretnym poziomie, niemal dodatkowe 150 mln – mówił wiceprezydent.
Ponadto zachowane mają być dofinansowania na leczenie bezpłodności metodą in vitro, czy też szczepienia z meningokoków. Utrzymany będzie również bon żłobkowy.
Kielczan czeka zmniejszenie liczby autobusów
Agata Wojda, zastępca prezydenta Bogdana Wenty, informowała z kolei, że komunikacja publiczna boryka się z trudną sytuacją, która wynika ze wskaźnika inflacji i ceny paliw. Dlatego też przewidziano zmiany w rozkładach jazdy i siatce połączeń – Planujemy, że w zakresie dużego kontraktu z przewoźnikiem, który obsługuje główne linie komunikacyjne w Kielcach, będziemy chcieli oszczędzić około pół miliona wozokilometrów. To jest dość duży zakres – mówiła Agata Wojda.
Podkreśliła również, że jeżeli radni ponownie nie zgodzą się na podwyżki opłat za bilety, ratusz nie będzie w stanie ogłosić przetargu na mały kontrakt. – To jest kontrakt, który obsługuje autobusy będące własnością miasta Kielce. To jest kontrakt, który obsługuje tak zwane linie unijne. Dwanaście takich linii. Zabezpieczenie realizacji tego kontraktu mamy do końca czerwca 2023 r. Jeżeli nie pojawią się dodatkowe wpływy w budżecie, nie damy rady ogłosić przetargu. A jednocześnie przy spotkaniu się z taką sytuacją, zostaniemy zmuszeni do przeprowadzenia zmian w podstawowej siatce – przekazywała.
Chcą pozyskać pieniądze na remonty dróg
Wiceprezydent Bożena Szczypiór przypominała, że miasto ma zamiar realizować zadania, na które pozyskano środki zewnętrzne. – W tym przypadku mamy około 60 milionów z Polskiego Ładu na modernizację 13 ulic w śródmieściu. Jak również około 30 milionów na rozbudowę ulicy Kamińskiego, Jagiellońskiej – informowała podczas konferencji – Dopiero w tym roku miasta na prawach powiatu mogły wystąpić o dofinansowanie do budowy dróg. Chodzi o rozbudowę ulicy Klonowej, skrzyżowania Biskupa Mieczysława Jaworskiego z ulicą Piłsudskiego i Zapolskiej; skrzyżowania ulicy Batalionów Chłopskich, Malików, Wystawowej oraz rozbudowę ulicy Orląt Lwowskich i ulicy Piłsudskiego. Na te projekty złożyliśmy o dofinansowanie. Mamy oczywiście nadzieję i liczymy na to, że te pieniądze będą.
W budżecie miasta na inwestycje zaplanowano około 264 miliony złotych.