Przeczytaj także
Kamil Suchański nie zwalnia tempa. W Wielki Czwartek kandydat na prezydenta wraz z kandydatami do Rady Miasta przedstawił konkretne wyliczenia finansowe oraz korzyści wynikające z realizacji obiecywanej przez niego bezpłatnej komunikacji miejskiej. – Wprowadzimy bezpłatną komunikację miejską dla wszystkich kielczan. Mieszkańcy nie będą kasować biletów w autobusach – zapowiedział Kamil Suchański.
O koncepcji bezpłatnej komunikacji miejskiej dla kielczan Kamil Suchański mówi już od dłuższego czasu. Kandydat na prezydenta Kielc podkreśla ten punkt również przy wymienianiu innych postulatów. Reprezentant komitetu Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc planuje rozpocząć wdrażanie tego systemu w życie od razu po objęciu urzędu prezydenta miasta.
– Jestem człowiekiem odpowiedzialnym, więc przedstawiam tylko realne, dobrze policzone pomysły. Tak jest właśnie z kwestią bezpłatnej komunikacji miejskiej dla kielczan. Spójrzmy na liczby. Prosty rachunek matematyczny rozwiewa wszelkie wątpliwości. Budżet miasta to 1 mliard 750 milionów złotych. Koszty komunikacji miejskiej wynoszą ponad 100 milionów złotych, natomiast przychody ze sprzedaży biletów to około 30 milionów złotych. Ale te przychody realnie są niższe, bo dochodzi jeszcze koszt druku biletów i obsługi automatów. Zatem realnie jest to około 24 miliony złotych, czyli nieco ponad 1 procent budżetu miasta. Te środki są w budżecie – wystarczy dobrze zarządzać pieniędzmi publicznymi – poinformował Kamil Suchański.
Michał Cielibała zajmuje się finansami i księgowością od 33 lat. Kandydat do Rady Miasta z numerem 4 w okręgu 5 zapewniał, że podane przez Kamila Suchańskiego obliczenia są wiarygodne i mocno osadzone w realiach budżetu Kielc. – Model finansowania bezpłatnej komunikacji miejskiej dla kielczan, jaki prezentujemy, spina się. Zrealizujemy to zadanie w najbliższej kadencji – dodał kandydat.
Jak zaznaczył Kacper Stachurski, korzyści wynikających z wdrożenia bezpłatnej komunikacji miejskiej dla kielczan jest wiele. – Dla 4-osobowej rodziny to oszczędność 4 tysiące złotych w skali roku. Doświadczenia miast, w których wprowadzono bezpłatną komunikację, wskazują, że duży odsetek mieszkańców zrezygnuje z jazdy własnym środkiem transportu na rzecz autobusów. Dzięki temu znacznie ograniczone zostanie zjawisko korków w ruchu kołowym. Wzrośnie także dostępność miejsc parkingowych w centrach – poinformował Kacper Stachurski, kandydat do Rady Miasta z pozycji 3 w okręgu numer 3.
– Istotny dla wszystkich jest również aspekt środowiskowy. Mniejsze natężenie ruchu pojazdów osobowych poprawi jakość powietrza. Jednocześnie zwiększy się poziom bezpieczeństwa pieszych oraz rowerzystów – powiedział Patryk Cylara, „siódemka” w okręgu numer 2.
Obojętna w tej kwestii nie jest napewno Monika Weitzel. Jedna z najaktywniejszych kandydatek do Rady Miasta z komitetu Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc podkreśliła, że takie rozwiązania funkcjonują w wielu miastach Polski. – Od stycznia 2023 roku w 100-tysięcznym Kaliszu, od wielu lat Lubinie i Bolesławcu. W sumie już blisko dwa miliony Polaków korzysta na co dzień z bezpłatnej komunikacji publicznej. Kielczanie też będą jeździć po mieście autobusami bez kasowania biletu – odparła kandydatka do Rady Miasta z pozycji 5 w okręgu numer 2.
– W Kaliszu w poprzedniej kampanii wyborczej, w której o urząd Prezydenta Miasta Kalisza starał się obecnie urzędujący Krystian Kinastowski jego konkurencji mówili, że to niemożliwe, utopia itp., że nie stać Kalisza na bezpłatną komunikację miejską. Jak został wybrany Prezydentem miasta po prostu ją wprowadził, a za jego pomysłem zagłosowała ponad podziałami politycznymi jednogłośnie rada miasta Kalisza – oznajmił na koniec Kamil Suchański.
fot. Amelia Sumara