Przeczytaj także
Pracownicy Orlenu dostali na początku września instrukcje, żeby nie wywieszać informacji o braku paliwa, zastępując ją komunikatem o awarii danej pompy. Takie oznaczenia pojawiły się między innymi również w Kielcach. W odpowiedzi dla next.gazeta.pl firma potwierdziła autentyczność wydanego polecenia i dodała, że wynikało one „wyłącznie z rekordowego popytu”.
Screen maila, które otrzymali kierownicy stacji w całej Polsce, krąży już po sieci (został on udostępniony między innymi przez „Tygodnik NIE”). Czytamy w nim, że w sytuacji tymczasowego braku paliwa na stacji, od dnia 6 września 2023 roku obowiązują konkretne standardy oznaczenia dystrybutorów.
– Jeżeli brakuje wybranego rodzaju paliwa – właściwą naklejkę z rodzajem paliwa należy zakleić komunikatem z informacją o awarii danej pompy. Np. Przepraszamy awaria dystrybutora EFECTA DIESEL. Jeżeli brakuje wszystkich rodzajów paliw, wszystkie oznaczenia/naklejki paliwowe należy zakleić komunikatem formatu A4 z „Awaria dystrybutora. Przepraszamy za utrudnienia”. W załączeniu komunikaty do samodzielnego wydruku oraz instrukcja z wytycznymi do ich ekspozycji – czytamy w mailu.
Podkreślono również, że w wyżej wymienionych sytuacjach „nie należy używać czerwonych etykiet z informacją „chwilowy brak paliwa””. – Kategorycznie zakazane jest eksponowanie jakichkolwiek komunikatów z informacją, że stacja jest nieczynna – przekazano w wiadomości.
Omawiane komunikaty nasza redakcja zauważyła również w piątek 29 września w Kielcach na dwóch stacjach benzynowych.
Czy Orlen potwierdza, że wysyła stacjom, jak mają udawać awarie? pic.twitter.com/u75EPNaEV4
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) September 29, 2023
Orlen tłumaczy, że chodzi o rekordowy popyt
W odpowiedzi na pytania redakcji next.gazeta.pl Orlen potwierdził autentyczność maila. Podkreślono przy tym, że pochodzi on z początku września i „wynikał wyłącznie z rekordowego popytu, który obserwowaliśmy w związku z końcem letniej promocji”. – W tym czasie na niektórych stacjach wystąpił przejściowy (do 2-3 godzin) brak wybranych rodzajów paliw. W odpowiedzi na to firma wzmocniła logistykę, co pozwoliło szybko unormować sytuację – czytamy w odpowiedzi uzyskanej przez serwis next.gazeta.pl.
Orlen stwierdził również, że obecnie dostawy paliw na stacje są realizowane na bieżąco, a firma „zapewnia stabilność podaży i i dysponuje odpowiednią ilością paliw, aby zaspokoić potrzeby swoich klientów”.
Fot. Na Drodze Świętokrzyskie