Przeczytaj także
Radni z klubu Bezpartyjni i Niezależni zachęcają mieszkańców do rozliczania podatku dochodowego PIT w Kielcach. Dzięki temu w budżecie miasta będzie więcej pieniędzy na inwestycje drogowe, budowę żłobków i przedszkoli czy przygotowywanie terenów przemysłowych dla dużego biznesu. Radni proponują także loterię z nagrodami dla podatników.
Pieniądze do budżetu miasta Kielce płyną z kilku źródeł. Te główne to udziały w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych (PIT i CIT), subwencja, w tym w szczególności część przeznaczona na cele oświatowe, dotacje na zadania własne i zlecone, a przede wszystkim na szeroko rozumianą pomoc społeczną, dochody z podatku od nieruchomości i opłat lokalnych.
Do gmin na prawach powiatu, a Kielce są właśnie taką gminą, trafia blisko 50 procent podatku PIT, jaki płaci każda pracująca osoba. – To całkiem sporo. Żeby sobie uzmysłowić skalę, spójrzmy na liczby. Dla przykładu. Jeśli podatek dochodowy pana Mariusza za 2020 rok wynosi – dajmy na to – 10 tysięcy złotych, to prawie 5 tysięcy wyląduje w kieleckim skarbcu – mówi przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański.
Ze statystycznego punktu widzenia średnia kwota, jaka wpływa do budżetu miasta z podatku dochodowego od jednego mieszkańca Kielc, wynosi 1740 złotych.
– Zgodnie z przepisami PIT rozliczamy według miejsca zamieszkania, a nie zameldowania. Zatem zeznanie podatkowe w Kielcach powinni złożyć wszyscy, dla których miasto jest centrum życia. Mowiąc inaczej: jeśli ktoś mieszka poza Kielcami, ale pracuje w Kielcach, tu wozi dzieci do szkoły, chodzi na zakupy i spędza wolny czas, powinien jako miejsce rozliczenia PIT wskazać właśnie Kielce – podkreśla przewodnicząca Komisji Finansów Publicznych Katarzyna Suchańska.
Ale nie wszyscy postępują w ten sposób. Dlatego wiele miast w całej Polsce, a ostatnio także kilka gmin powiatu kieleckiego, prowadzi specjalne akcje, by zachęcić mieszkańców do płacenia podatku PIT w danej miejscowości. W Łodzi jest loteria podatkowa z główną nagrodą w wysokości 100 tysięcy złotych. Sosnowiec proponuje „Samochód za PIT”. W sąsiadującej z Kielcami gminie Piekoszów można wygrać voucher w wysokości 4 tysięcy złotych na wycieczkę. Z kolei w gminie Miedziana Góra łączna wartość nagród w loterii wynosi 10 tysięcy złotych. Wszędzie jest jeden warunek – by mieć szansę na wygraną, trzeba rozliczyć PIT w tej miejscowości.
– Organizacja takiej loterii to niewielkie koszty w stosunku do zysków, jakie może osiągnąć miasto z tytułu zwiększenia wpływów z podatku dochodowego PIT. Musimy czerpać z dobrych praktyk innych samorządów. Będziemy zachęcać prezydenta Wentę do realizacji tego pomysłu – mówi radny Maciej Bursztein.
– Sytuacja budżetowa Kielc jest trudna, dlatego każda dodatkowa złotówka, jaka wpłynie do naszej wspólnej kasy, ma ogromne znaczenie. Loteria to inwestycja z szybką i wysoką stopą zwrotu dla miasta. Warto wdrożyć to rozwiązanie, by zdobyć pieniądze na realizację ważnych dla kielczan inwestycji i projektów społecznych – podkreśla wiceprzewodnicząca Rady Miasta Kielce Joanna Winiarska.