Prezydent Starachowic przedstawił kolejną osobę, która dołączyła do jego komitetu wyborczego. Tym razem mowa o Danucie Papaj, byłej pełnomocniczce Bogdana Wenty i niegdysiejszej wiceprezydent Kielc. Przypomnijmy, że w środę do omawianego komitetu dołączył również kielecki radny Dariusz Kisiel.
Informację przekazał w piątek prezydent Starachowic za pomocą swoich mediów społecznościowych.
– Żelazna Dama Kieleckiej polityki z nami! Kobieta Dynamit. Danuta Papaj dołączyła do Komitetu Marka Materka. Kobiet tak zdecydowanych, merytorycznie przygotowanych i nastawionych na budowanie mostów w polityce nie ma zbyt wielu. Gdy do tego dodamy odwagę i gotowość zaangażowania się na maksa w realizowanie ambitnych celów to wyjawi nam się obraz Danuty Papaj – podkreślił Marek Materek.
I dodał, że z Danutą Papaj zna się już od dłuższego czasu, wspominając przy okazji jej sukcesy.
– Z Danutą Papaj poznaliśmy się w kampanii do Parlamentu Europejskiego w 2014 roku. Ja szefowałem kampanii europosłanki Róży Thun w województwie świętokrzyskim a Danusia zajmowała się kampanią Bogdana Wenty. Od samego początku próbowano nas ze sobą skłócić i nastawić przeciwko sobie. Mimo, że nie rozmawialiśmy praktycznie ze sobą, nikomu nie udało się, żebyśmy powiedzieli na swój temat choć jedno złe słowo. Byliśmy nastawieni na pracę zespołową, by lista Platformy Obywatelskiej w okręgu Małopolsko Świętokrzyskim zdobyła jak najlepszy wynik. Osiągnęliśmy sukces Róża Thun i Bogdan Wenta zostali reprezentantami naszych regionów w Parlamencie Europejskim – napisał prezydent Starachowic.
Danuta Papaj do 2019 roku była związana z kieleckim ratuszem. Pełniła funkcję pełnomocniczki prezydenta ds. przedsiębiorczości, natomiast później stała się wiceprezydentem Kielc. Z tego stanowiska zrezygnowała, gdy wykryto nieprawidłowości związane z jej oświadczeniami majątkowymi. I choć Bogdan Wenta jej dymisję przyjął, to dzień później ponownie powołał ją na to samo stanowisko. Ostatecznie Danuta Papaj odeszła w połowie grudnia 2019 roku.
– Nie dane mi było w oczekiwanej atmosferze pracować i wprowadzać rozwiązania mogące wpływać na pozytywne postrzeganie naszej „małej Ojczyzny”. Biorąc pod uwagę wielomiesięczną „nagonkę” na moją osobę, chęć jej dyskredytowania, a jednocześnie budowanie negatywnego wizerunku tak mojej osoby, jak i Prezydenta, postanowiłam nie uczestniczyć dalej w działaniach nie jednoczących, a osłabiających nas wszystkich – zaznaczała wtedy w wydanym oświadczeniu.
Przypomnijmy, że to kolejna osoba z naszego miasta, która dołączyła do komitetu wyborczego Marka Materka. W środę ogłoszono, że współpracę z prezydentem Starachowic rozpoczął radny Dariusz Kisiel, który niedawno zrezygnował z członkostwa w klubie Prawa i Sprawiedliwości.