Przeczytaj także
Na 6 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności został skazany przed Sądem Okręgowym w Kielcach Tadeusz D., były wójt Piekoszowa. Z kolei w czwartek został on skazany na rok i 10 miesięcy więzienia za nieodpowiednie składowanie odpadów na terenie dawnej Agromy przy ulicy Krakowskiej w Kielcach.
Były samorządowiec był oskarżony o korupcję i nadużywanie uprawnień, kiedy w latach 2010-2013 kierował podkielecką gminą. Prokuratura postawiła mu łącznie 34 zarzuty m.in. przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za załatwienie lub obietnicę załatwienia sprawy.
Część zarzutów dotyczyła przekraczania uprawnień przy organizowaniu przetargów. Inne były związane z prowadzonymi przez gminę inwestycjami budowlanymi – chodzi o ich wykonywanie bez pozwoleń na budowę lub wbrew pozwoleniu, które uzyskiwał samorząd. Prokuratura oskarżyła też D. o niegospodarność w zakresie prowadzenia finansów gminy – wg wyliczeń biegłego, miał on wyrządzić gminie szkodę o wartości ok. 3 mln zł.
Wyrok w sprawie zapadł w piątek przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Tadeusz D. oprócz bezwzględnego więzienia ma 13-letni zakaz zajmowania stanowisk w administracji publicznej. Sąd orzekł także obowiązek naprawienia wyrządzonych szkód, w sumie na ok. 1,6 mln zł. Tadeusz D. musi także zapłacić 15 tys. zł grzywny.
Uzasadnienie wyroku, ze względu na to, że także część procesu była niejawna, zostało utajnione. Wyrok nie jest prawomocny.
To nie jedyne przewinienia byłego samorządowca. W czwartek 29 kwietnia D. został skazany na rok i 10 miesięcy więzienia za nieodpowiednie składowanie odpadów na terenie dawnej Agromy przy ulicy Krakowskiej w Kielcach. Wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Kielcach.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wyrok dla byłego wójta Piekoszowa oskarżonego o udział w mafii śmieciowej
D. jest również oskarżony w sprawie tzw. „mafii śmieciowej”. Przedstawiono mu zarzuty związane m.in. z działaniem w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienie przestępstw przeciwko ochronie środowiska, w tym składowanie odpadów niebezpiecznych bez zezwolenia.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Częstochowie. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga