Do niecodziennej sytuacji doszło w Ćmińsku k. Kielc w niedzielę wieczorem. Około godziny 19 paralotniarz zaczepił linką o dach budynku mieszkalnego. W efekcie spadł na ziemię. Na szczęście nie odniósł większych obrażeń.
Do wypadku doszło prawdopodobnie w wyniku zbyt dużego podmuchu wiatru. W związku z podmuchem paralotniarz stracił panowanie nad maszyną. W wyniku zdarzenia, mężczyzna z podejrzeniem złamania nogi trafił do szpitala.
41-latek był trzeźwy. O wypadku powiadomiona została Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.