Przeczytaj także
Ośrodek Badawczy Dobra Opinia przygotował mikro analizę porównawczą, gdzie podsumowano pracę byłego oraz obecnego przewodniczącego Rady Miasta Kielce. Mowa kolejno o Kamilu Suchańskim (BiN) oraz Jarosławie Karysiu (PiS). Ten pierwszy może się pochwalić znacznie krótszym łącznym czasem sesji, mając jednocześnie więcej obrad na swoim koncie.
Raport przygotowany przez Dobrą Opinię miał odpowiedzieć na pytanie „kto sprawniej i szybciej prowadził/prowadzi sesje Rady Miasta Kielce?”. Przygotowując dane statystyczne korzystano z dostępnych publicznie protokołów z obrad. Podkreślono jednocześnie, że nie uwzględniono przy tym ostatniej nadzwyczajnej sesji, która odbyła się w czwartek 13 kwietnia.
Policzono, że Kamil Suchański (Bezpartyjni i Niezależni) od 22 listopada 2018 r. do 8 czerwca 2021 r. poprowadził 45 sesji. Z kolei od 8 czerwca podanego roku omawiane stanowisko pełni Jarosław Karyś (Prawo i Sprawiedliwość), który do tej pory odbył 27 sesji. Choć pierwsza z osób charakteryzuje się większym stażem, to jednocześnie może się pochwalić znacznie krótszym łącznym czasem obrad. Lider klubu BiN zanotował 240 godzin i 17 minut, gdzie u przewodniczącego klubu PiS jest to już 263 godziny i 23 minuty.
Patrząc na łączny czas sesji po godzinie 15:30, to w przypadku Kamila Suchańskiego wynik przedstawia 53 godziny i 3 minuty, a w przypadku Jarosława Karysia – 100 godzin i 21 minut. Przy kategorii „najdłuższy dzień sesji” mamy kolejno 11 godzin i 47 minut , a następnie 15 godzin i 50 minut.
Zwycięstwo Suchańskiego widzimy również, gdy pod uwagę weźmiemy „dni sesji zakończone po 18:00”. Tych w przypadku byłego przewodniczącego jest 8, gdzie najdłuższa trwała do godziny 22:45. Gdy mowa o Karysiu, takich obrad naliczono 19, najpóźniej skończono zaś 50 minut po północy. Dni sesji dłuższych niż 8 godzin odnotowano 11, gdy chodzi o Suchańskiego, zaś 21 gdy mowa o Karysiu.
Jak zaś wygląda sytuacja z przerwami w obradach? Lider klubu BiN ogłosił ich 136 ogółem, a obecny przewodniczący Rady Miasta – 235 (średnia na dzień to 2,8 do 8,1). Jest to kolejno 1597 oraz 3581 minut, przy średniej na dzień wynoszącej następująco 33,9 i 123,4 minut.
– To przede wszystkim ciekawe statystyki. Z jednej strony jestem zaskoczony, a z drugiej nie. W tej chwili nie jestem przewodniczącym Rady Miasta, jednak osoba obecnie pełniąca tę funkcję bądź ewentualnie jego następca powinien na pewno spojrzeć w wyniki i wyciągnąć właściwe wnioski. Tak, aby obrady często nie przeciągały się niepotrzebnie. Dane to potwierdzenie tego, o co apeluję, żeby trochę usprawnić sesje. Natomiast nie chce oceniać pracy obecnego przewodniczącego – komentuje Kamil Suchański.