Przeczytaj także
Ugrupowania antyeuropejskie, eurosceptyczne, w Polsce są to PiS i Konfederacja, są prawdziwym niebezpieczeństwem dla przyszłości Europy – powiedział w środę w Kielcach były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Dlatego zbliżające się eurowybory są bardzo ważne i trzeba w nich stanąć po właściwej stronie – dodał.
Kwaśniewski podczas swojego wystąpienia na kieleckim Rynku powiedział, że zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego są bardzo ważne, m.in. ze względu na obecną sytuację na Starym Kontynencie i na świecie. Były prezydent mówił o ambicjach Indii, Chin, które chcą był światowymi liderami, i o imperialnych zakusach Rosji.
Według Kwaśniewskiego, Europejczycy mogą się liczyć tylko i wyłącznie wtedy, kiedy będą razem, kiedy będą UE „tworzyć, zmieniać i wzmacniać, a nie jak proponują coraz liczniejsze siły w Europie osłabiać, czy wracać do przeszłości”. „To nie może się udać, przeszłość jest opisana w książkach, a świat musi iść naprzód” – dodał.
B. prezydent stwierdził, że „ugrupowania antyeuropejskie, eurosceptyczne, w Polsce są to PiS i Konfederacja, są prawdziwym niebezpieczeństwem dla przyszłości Europy” i w przypadku ich dominacji „jesteśmy skazani na wegetowanie na obrzeżach świata i tej nowej architektury geopolitycznej, która się tworzy”.
„Nigdy tak mocnego sporu o przyszłość Europy nie było. Zbliżające się wybory są właśnie takim sporem i trzeba teraz stanąć po właściwej stronie” – powiedział Kwaśniewski.
Według niego, w programie lewicy europejskiej, w tym polskiej Nowej Lewicy, jest „odpowiedź na wiele potrzeb młodych i starszych ludzi”. Kwaśniewski mówił m.in. o programie senioralnym, mieszkaniach dla młodych ludzi, sprawach dotyczących pracy i opieki zdrowotnej.
„To co jest bardzo cenne w programie Lewicy to, że chce być blisko ludzi, a nie mówić tylko o tych wyżynach polityki. Chce pokazać, że Unia Europejska może być dla ludzi przydatna, a że jest przydatna mamy tego dowody” – powiedział Kwaśniewski, który podkreślił, że 20 lat obecności Polski w Unii Europejskiej to historia sukcesu.
„Trzyipółkrotnie wzrósł w tym czasie produkt krajowy brutto w Polsce, otrzymujemy ponad trzy razy więcej pieniędzy z Unii Europejskiej, niż dajemy. Mamy niskie bezrobocie, które jest też rezultatem wspólnego rynku pracy w Europie. Europa przez 20 lat nas nie zawiodła i dalej nas nie zawiedzie, jeśli za nią się opowiemy” – mówił były prezydent, który odpierał zarzuty niektórych środowisk politycznych, że Unia Europejska „dybie na naszą suwerenność”.
„Ludzkość istnieje tylko dlatego, że byliśmy na tyle mądrzy, żeby dla wspólnego dobra ograniczać własną suwerenność. Małżeństwo też jest w dużej części rezygnacją z własnej suwerenności, ale przecież po coś: żeby było lepiej, żeby można było stworzyć udaną rodzinę, wychowywać dzieci. Ograniczenie suwerenności to decyzja wynikająca nie ze słabości, narzucenia nam czegoś, ale z naszej własnej mądrości” – powiedział Kwaśniewski. Dodał, że „niech nas nie straszą utratą suwerenności, bo Polska jest suwerenna i wybrała mądrze wchodząc 20 lat temu do Unii Europejskiej”.
Były prezydent podczas udzielił w środę poparcia liderowi listy Nowej Lewicy w wyborach do europarlamentu w okręgu małopolsko-świętokrzyskim Andrzejowi Szejnie, wiceministrowi spraw zagranicznych.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 9 czerwca. Polacy wybiorą 53 europosłów. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
fot. Amelia Sumara