Prezydent Starachowic Marek Materek opowiedział się w środę za wyborem marszałka województwa przez mieszkańców, za likwidacją powiatów i za jednomandatowymi okręgami w wyborach do sejmików. Marszałek województwa stałby się lokalnym premierem, najważniejszą osobą na terenie danego regionu – dodał.
„W tej chwili mieszkańcy wybierają radnych sejmiku w okręgach wielomandatowych. Radni sejmiku wybierają następnie marszałka. Chcemy to zmienić, aby to mieszkańcy w wyborach bezpośrednich, podobnie jak wybierają wójta, burmistrza, prezydenta, wybierali marszałka województwa” – powiedział Materek – lider ruchu społecznego firmowany jego imieniem i nazwiskiem – podczas środowej konferencji prasowej na kieleckim Rynku.
„Marszałek województwa stałby się lokalnym premierem, osobą najważniejszą, najbardziej decyzyjną na terenie danego regionu” – podkreślił. „Po to, aby ta władza była wybierana przez obywateli danego regionu. Później, gdyby marszałek się nie sprawdzał, aby obywatele w drodze referendum mogli marszałka odwołać, ewentualnie pozostawić go na stanowisku” – dodał Materek.
„Chcemy, aby powstały dwa poziomy podstawowe samorządu terytorialnego w Polsce: gminy i urzędy marszałkowskie” – mówił prezydent Starachowic. Dodał, że członkowie jego ruchu społecznego opowiadają się za ograniczeniem roli administracji rządowej na terenie województw, czyli urzędów wojewódzkich na rzecz urzędów marszałkowskich. „Często te zadania, które wykonują te dwa urzędy się dublują. Chcemy w ten sposób uzyskać oszczędności i przeznaczyć je na rozwój danego regionu, danej społezności lokalnej” – zapowiedział Materek.
Opowiedział się też za wyborem radnych do sejmiku w okręgach jednomandatowych. „Ludzie będą wtedy wiedzieli, kto ich reprezentuje w sejmiku. W tej chwili +konia z rzędem+ temu z mieszkańców, który potrafiłby wymienić wszystkich radnych, którzy reprezentują mieszkańców w sejmiku choćby w Kielcach i powiecie ziemskim kieleckim” – zaznaczył.
„Chcielibyśmy, aby te jednomandatowe okręgi sprawiły, aby ludzie czuli się związani z ich reprezentantem w sejmiku” – dodał lider Ruchu Marka Materka. Samorządowiec chce także likwidacji powiatów – ich kompetencje zostałyby podzielone między gminy i urzędy marszałkowskie.
„Część kompetencji, których nie da się podzielić, ze względu ma to, że mamy zbyt duże rozproszenie w postaci gmin, przeszłaby do oddziałów zamiejscowych marszałka województwa. Mówię tu np. o powiatowych inspektoratach nadzoru budowlanego. Są one w tej chwili zlokalizowane w powiatach, a de facto nie są podległe staroście, ale w tych oddziałach zamiejscowych dalej by funkcjonowały” – zapowiedział Materek.
Dodał, że takie obowiązki jak promocja, kultura, sport, turystyka przeszłyby do gmin. „W przypadku obowiązków utrzymania szkół na terenie danej gminy, warsztatów terapii zajęciowej, domów pomocy społecznej i innych jednostek, które prowadzą powiaty, te obowiązki przejęłyby samorządy gminne, w zależności od tego, gdzie dany podmiot leży” – mówił prezydent Starachowic.
Jak zaznaczył, szpitale, którymi zarządzają powiaty, przejąłby marszałek województwa. „Tworzyłby on sieć szpitali na terenie danego regionu. Pozwoliłoby to zaoszczędzić środki i przede wszystkim lepiej wykorzystać kadrę medyczną, której w naszych szpitalach dramatycznie brakuje. Często są opisywane przypadki likwidowanych oddziałów szpitalnych nie dlatego, że nie stać samorządów, aby je utrzymać, tylko po prostu brakuje kadry medycznej” – podkreślił Materek, który jest za likwidacją powiatów, mimo że jego ruch rządzi w powiecie starachowickim.
„W momencie, kiedy nie mamy wpływu na decyzje, które zapadają w polskim parlamencie, musimy próbować poprawiać samorząd na takim poziomie, jaki jest. Ale to nie zmieniło zdania obecnego starosty i członka zarządu powiatu, którzy wywodzą się z naszego komitetu, że powiaty powinny być zlikwidowane. Kiedy objęliśmy władzę w powiecie, zobaczyliśmy wszystkie mankamenty, które wiążą się z funkcjonowaniem tych jednostek samorządu terytorialnego. Ta reforma jest potrzebna” – zapewnił.
Prezydent Starachowic zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że w najbliższym czasie ogłosi nazwę nowej partii politycznej, która na powstać na bazie Ruchu Marka Materka. Ugrupowanie zamierza wystawić kandydatów we wszystkich okręgach w kraju w wyborach do Sejmu.
Ruch Marka Materka powstał na początku ubiegłego roku. Wtedy komitet wyborczy firmowany imieniem i nazwiskiem prezydenta Starachowic przekształcił się w ruch społeczny.
Materek objął urząd w Starachowicach w 2014 r. jako najmłodszy prezydent miasta w Polsce. W 2018 r. uzyskał reelekcję w pierwszej turze, otrzymując 84,4 proc. głosów. Komitet Wyborczy Wyborców Marka Materka wygrał także wybory do Rady Miejskiej w Starachowicach i Rady Powiatu Starachowickiego. (PAP)
Autor: Janusz Majewski