Miasto szykuje podwyżkę podatku od nieruchomości - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Miasto szykuje podwyżkę podatku od nieruchomości

Przeczytaj także

Władze Kielc chcą podnieść stawkę podatku od nieruchomości. Podwyżka miałaby zostać wprowadzona od 2022 roku.

O przyszłorocznych podwyżkach mówi się od dłuższego czasu. Ma to związek z kiepską kondycją miejskiej kasy. Urzędnicy są w trakcie przygotowywania projektu budżetu na przyszły rok, dlatego pojawiła się pierwsza propozycja podwyższonej opłaty. Dotyczy ona podatku od nieruchomości, ale prawdopodobnie w najbliższych czasie należy spodziewać się kolejnych, w tym podwyżki opłat za odbiór śmieci.

Na razie jednak kieleccy radni zajmą się propozycją nowych stawek podatku od nieruchomości od gruntów, budynków lub ich części oraz od budowli. Urzędnicy proponują 7% wzrost stawki podatku. I tak przykładowo podatek związany z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – wyniesie 24,50 zl i będzie wyższy od obecnej o 1,60 zł, co stanowić będzie 95 % stawki maksymalnej. Natomiast stawka podatku od gruntów mieszkalnych wyniesie 0,74 zł i będzie wyższa od obecnej o 5 groszy, co stanowić będzie 83% stawki maksymalnej.

Urzędnicy argumentują, że wzrost stawek zapewni miastu w 2022 roku większe wpływy z tytułu podatku od nieruchomości w kwocie ponad 6,5 miliona złotych, „a równocześnie nie powinien spowodować zbyt wielkiego wzrostu obciążenia dla podatników. Uzyskane dochody pozwolą na prawidłową   realizację  zadań zaplanowanych w przyszłorocznym budżecie”.

O podwyżce podatku od nieruchomości zadecydują kieleccy radni, którzy na razie bardzo ostrożnie podchodzą do propozycji prezydenta Wenty.

KOMENTARZE:

Michał Braun, szef klubu Platformy Obywatelskiej:

Uważam, że takie propozycje powinniśmy wypracowywać wspólnie. Miasto jest w trudnej sytuacji finansowej, ale potrzebuje kompleksowych zmian w wielu aspektach i spojrzenia na podwyżki w szerszej perspektywie. Radni wielokrotnie mówili o różnych propozycjach oszczędności i warto wsłuchać się w te pomysły. Chciałbym, żebyśmy porozmawiali w najbliższym czasie z szefami wszystkich klubów i spróbowali bardziej kompleksowo podejść tematu podwyżek. Myślę, że mieszkańcy są w stanie zaakceptować pewne podwyżki, ale najpierw muszą widzieć, że dodatkowe pieniądze są dobrze zainwestowane.

Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta, Prawo i Sprawiedliwość:

Dla nas to nowy temat i będziemy o nim dyskutować na najbliższym spotkaniu radnych. Nie mamy jeszcze pełnej dokumentacji i nie wiemy na co prezydent chce konkretnie przeznaczyć te pieniądze. Jest jeszcze sporo pytań, na które nie znamy odpowiedzi.

Kamil Suchański, szef klubu Bezpartyjni i Niezależni:

Nie jestem zaskoczony propozycją prezydenta Wenty. To potwierdzenie tego o czym mówiłem w czerwca bieżącego roku, kiedy w radzie miasta ekipa Prezydenta Wenty zawarła koalicję z PiS. Mówiłem wtedy, że ta koalicja zafunduje Kielczanom serie podwyżek. I tak się też dzieje. Prezydent zamiast szukać oszczędności po raz kolejny grzebie w portfelach mieszkańców Kielc. Pieniędzy w budżecie Kielc nie brakuje – wielokrotnie wskazywaliśmy jako klub Bezpartyjni i Niezależni, że można wygospodarować miliony złotych w wyniku oszczędności w wielu obszarach oraz uzyskując dodatkowe przychody poprzez poprawę funkcjonowania urzędu i  pozyskiwanie inwestorów. Widać również, że obietnice wyborcze prezydenta Wenty nic nie znaczą, bo przecież wielokrotnie obiecywał kielczanom, że nie będzie podwyżek podatku od nieruchomości. Jesteśmy jeszcze przed spotkaniem klubowym, ale na tyle na ile znam zdanie naszego klubu, to będziemy głosować przeciw. Dosypywanie pieniędzy do dziurawego worka nie przyniesie efektów. A to, że prezydent Wenta nie panuje nad tym co się dzieje w mieście widać na każdym kroku. Przykładem jest brak realizacji budżetu 2021  w wysokości 51 mln złotych na inwestycje drogowe. Chciałbym się mylić, ale patrząc na obecną egzotyczną koalicję obozu Bogdana Wenty z PiS niestety dojdzie do tej podwyżki podatku. Zapewne nie będzie to ostatnia podwyżka danin w ramach specyficznie rozumianego przez władze projektu „miasto obywateli”. My jednak nie wejdziemy do koalicji łupienia kielczan.

Przeczytaj także