Przeczytaj także
Fot. Czytelnik
Mieszkańcy sprzeciwiają się planowanej budowie masztu telefonii komórkowej przy ulicy Warszawskiej 382. Ich zdaniem inwestycja m.in. pogorszy krajobraz dzielnicy i wpłynie negatywnie na środowisko. – Inwestor nie przedstawił żadnych dowodów, iż emitowane ze stacji pole elektromagnetyczne nie będzie szkodziło ludziom – przekazano w liście otwartym.
Ponad 150 osób podpisało się pod protestem przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej. Jak tłumaczą mieszkańcy w liście otwartym, nie zostali oni poinformowani „w dostateczny sposób o planowanej lokalizacji inwestycji”. Przekazują przy tym, że przedsięwzięcie „narusza ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego”, a do tego zdegraduje wspólną przestrzeń publiczną, „której krajobraz i estetyka architektury jest integralną jej częścią”.
– Ponadto proponowana inwestycja bezwzględnie godzi w zamysł tworzenia osiedla Dąbrowa II. Wymieniony projekt powinien być pilotowany z wyjątkowym wyczuciem mając na uwadze wieloletni brak możliwości wykorzystania działek, jak również wielomilionowe inwestycje w ten obszar – napisano w liście.
Czytamy również o lokalizacji inwestycji w obszarze chronionym „Dolina Silnicy”, czy też jej możliwym wpływie w „nadrzeczny ekosystem, w tym także tereny lęgowe rzadkich gatunków ptaków oraz płazów”. W dokumencie stwierdzono także, że „w projekcie architektoniczno – budowlanym brak jest informacji dotyczącej wpływu oddziaływania anten na zdrowie i życie ludzi.”
– W sąsiedztwie przedmiotowej inwestycji mieszka wiele rodzin z małymi dziećmi, które obawiają się o zdrowie swoje i swoich dzieci. Inwestor nie przedstawił żadnych dowodów, iż emitowane ze stacji pole elektromagnetyczne nie będzie szkodziło ludziom. We wniosku inwestora zupełnie nie uwzględniono kumulacji i synergicznego oddziaływania pól elektromagnetycznych emitowanych z istniejących stacji bazowych – przekazują mieszkańcy.
Podpisani zwracają uwagę także na samą procedurę lokalizacji przedsięwzięcia. Ich zdaniem nic nie stało na przeszkodzie, aby wywiesić dodatkowe ogłoszenia w okolicach planowanej budowy lub zamieścić informację na portalu Idea Kielce.
– Nie powinien też umknąć uwadze fakt, że będąc w przededniu oddania głównej inwestycji na osiedlu (przedłużenie ul. Wincentego z Kielc) należy w wyjątkowo skrupulatny sposób przeanalizować wniosek o wydanie pozwolenia na budowę pod kątem kolizji inwestycji z ideą tworzenia w tym miejscu nowoczesnego osiedla domów jednorodzinnych, gdzie ewentualne wydanie pozwolenie na budowę w zdecydowany sposób zablokuje rozwój tej części miasta biorąc pod uwagę złą sławę jaką okryte są tego typu nadajniki nie mówiąc już o niechęci do podejmowania lokalnych inicjatyw mających na celu rozbudowę infrastruktury na w/w osiedlu – podkreślono w dokumencie.
„Trwają prace związane z analizą i oceną całej sprawy”
Marcin Januchta, rzecznik prasowy prezydenta Bogdana Wenty, w odpowiedzi na list mieszkańców informuje, że dla wskazanego terenu obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, więc nie prowadzi się odrębnego postępowania w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego. Nie proceduje się także decyzji środowiskowej.
– Co ważne, w trakcie opracowywania ww. miejscowego planu wśród wielu poruszonych zagadnień uwzględniono także kwestie związane z kształtowaniem krajobrazu i przestrzeni publicznej. Wnioskiem składanym w tym wypadku do stosownego organu jest wniosek o pozwolenie na budowę. Należy pamiętać, że zgodnie z zapisami Prawa budowlanego przed wydaniem takiej decyzji urząd sprawdzi zgodność przedmiotowej inwestycji z ustaleniami miejscowego planu – tłumaczy Marcin Januchta.
Dodaje przy tym, że przed wydaniem decyzji dokumentacja będzie sprawdzana między innymi pod kątem „wymaganych zapisów oraz zgodności z zapisami uchwały Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego w sprawie wyznaczenia Kieleckiego Obszaru Chronionego Krajobrazu”.
– W kwestii dotyczącej potencjalnej kolizji przedmiotowej inwestycji z ideą tworzenia osiedla domów jednorodzinnych Dąbrowa II, tut. organ podziela stanowisko mieszkańców, że inwestycja ta może nie współgrać z zabudową jednorodzinną pod względem estetycznym, jak również architektonicznym, jednakże w postępowaniu o pozwoleniu na budowę miasto ma ograniczone możliwości prawne co do badania zgodności zamierzenia budowlanego w tym zakresie – przekazuje rzecznik prasowy.
Na koniec zaznacza, że obecnie trwają prace związane z analizą i oceną całej sprawy, a pierwsze efekty będą znane w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Ponadto zaznacza, że informacje dotyczące omawianej inwestycji pojawiły się w Biuletynie Informacji Publicznej, na tablicach ogłoszeń w Urzędzie Miasta, „jak również w miejscu planowanej inwestycji”.