
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesław Siekierski odwiedził Targi Kielce, gdzie odbywają się wydarzenia Slow Travel, Expo2Bee, Camper&Travel oraz Dom, Ogród i Ty. Podkreślił rolę kieleckiego ośrodka wystawienniczego w budowaniu potencjału gospodarczego i społecznego Polski. Podczas konferencji prasowej odniósł się także do nowych zasad bioasekuracji w hodowli drobiu.
– Dobrą tradycją Targów Kielce jest to, że od 30 lat gościmy tu pana Czesława Siekierskiego w różnych rolach, dziś jako Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi – zwrócił się do gościa prezes Targów Kielce dr Andrzej Mochoń dziękując za obecność i współpracę w ramach SlowTravel.
Jak wyjaśnił prezes kieleckiego ośrodka, wydarzenie to nawiązuje do długoletniej tradycji organizowanych tu targów związanych z turystyką wiejską Agrotravel. – Zdradzę, że mamy z Ministrem wspólnie plany, by ta impreza zwiększyła zasięg i przyciągała ludzi z całej Polski i z zagranicy – zaznaczył dr Andrzej Mochoń. Kolejna edycja SlowTravel mocniej powróci do tradycji Agrotravel, skupi się na turystyce niszowej, wolniejszej, nie masowej. W planach jest międzynarodowa konferencja na temat rozwoju obszarów wiejskich w aspekcie turystyki.
– Targi Kielce to moje miejsce, nie tylko w oficjalnej sferze, ale także prywatnej. To ulubione moje miejsce ze względu na wartość działalności tego ośrodka wystawienniczego na ziemi świętokrzyskiej, z którą jestem całe życie związany – przyznał minister rolnictwa Czesław Siekierski.
Targi Kielce przestrzenią nowoczesnych idei i tradycji
Minister Siekierski zwiedził ekspozycje, gościł na stoiskach Ministerstwa Rolnictwa, instytucji podległych – Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, a także ośrodków doradztwa rolniczego z kraju. Z zainteresowaniem obejrzał także prezentacje winnic, gospodarstw oferujących lokalne produkty spożywcze oraz producentów artykułów dla pszczelarstwa.
– Wydarzenia targowe to nie tylko promocja. Mają znaczenie dla kreowania wartości, nowych pomysłów na działalność gospodarczą, ale nie tylko. W Targach Kielce odbywają się wystawy służące różnym branżom przemysłu – od obronności, poprzez rolnictwo, po zdrowie, turystykę i agroturystykę. Ta działalność Targów wpływa nie tylko na rozwój regionu, ale i ziemi w ujęciu szerszym, ziemi całej Polski – podkreślał minister Siekierski. – Targi Kielce stały się miejscem ważnym dla kraju, także w ujęciu ponad narodowym i ponad państwowym. Tu przyjeżdżają wystawcy i zwiedzający z różnych krajów, prezentują oferty, realizują kontrakty handlowe. Jestem pod wrażeniem pomysłów na te wydarzenia, szczególnie tych zaskakujących. Gratuluję Panu Prezesowi i pracownikom takiej przemyślanej formy działalności. By robić dobre imprezy, robić dobre biznesy, trzeba mieć też pewną umiejętność wchodzenia w nowe obszary, które są nie zawsze do końca odkryte. Dzisiejsze targi łączą wiele obszarów. Jest pszczelarstwo w bardzo szerokim wydaniu, obszar związany z urządzaniem domu, kolejne związane ze zdrowiem, a także z turystyką i kamperami. Targi Kielce odpowiadają więc na wyzwania współczesności.
Dialog na wsi kluczem do zrównoważonego rozwoju
Minister Siekierski zwrócił uwagę na znaczenie wsi w strukturze społecznej Polski – 40 procent mieszkańców kraju żyje na terenach wiejskich, ale tylko 10 procent utrzymuje się bezpośrednio z rolnictwa. – Stąd tak cenne są propozycje targów pokazujące różne możliwości funkcjonowania obszarów wiejskich. Cały czas mamy na uwadze, że wieś jest miejscem produkcji rolnej i musimy tak działać, żeby godzić interesy mieszkańców wsi, którzy nie zawsze są związani z rolnictwem, a przeszkadza im charakter produkcji rolniczej, zapachy, dźwięki. Jeśli będzie dialog, to te problemy będą rozwiązywane – zaznaczył minister rolnictwa.
Minister Siekierski: – Bioasekuracja wpłynie na jakość hodowli drobiu
Podczas niedzielnej konferencji prasowej w Targach Kielce minister Czesław Siekierski odniósł się także do rygorów wprowadzonych w związku z produkcją i chowem drobiu. – Polska jest największym producentem drobiu w Europie, trzecim w świecie – zaznaczył. – Wprowadzone wymogi nie są nowe. Szereg producentów intensyfikując produkcję drobiu, by zwiększyć opłacalność, wprowadziło system, który troszkę narusza warunki dobrostanu, bioasekurację. Stąd cały system działań, by zwiększyć przestrzeganie wymogów dobrostanowych, bioasekuracji. Z pozoru wydaje się, że to będzie obciążenie dla producentów, ale przełoży się na mniejszą ilość chorób w stadach i lepszą jakość mięsa. Wprowadzenie tych zasad przyniesie korzyści – wyjaśnił minister Siekierski. – A więc jeśli chcemy przy takiej skali eksportu, przy takiej skali spożycia drobiu i jaj w Polsce pozostać, dążymy do tego, by wszystkie gospodarstwa wypełniały standardy bezpieczeństwa żywności. Chcemy ciągle poprawiać jakość produkcji.