
Przeczytaj także
Fot. kielce.eu
Radna Monika Kowalczyk nie jest już w klubie Koalicji Obywatelskiej. Informację tę potwierdził naszej redakcji Michał Piasecki, przewodniczący wspomnianego klubu.
Jak przekazała radna Kowalczyk, rezygnację złożyła w piątek 25 kwietnia. Podkreśla przy tym, że wyczerpała się dla niej formuła klubu Koalicji Obywatelskiej. Potwierdza również, że jest w trakcie rozmów w sprawie dołączenia do innego klubu, natomiast nie podjęła jeszcze w tej sprawie żadnej decyzji.
– Rozmawiam z panem Marcinem Chłodnickim z klubu „Miasto Przyszłości”. Wcześniej rozmawiałam również z Maciejem Burszteinem z „Perspektyw”. Moja decyzja o odejściu była przemyślana. To jest decyzja, która we mnie dojrzewała dosyć długo. To nie jest tak, że o wszystkim zdecydowałam dzisiaj – mówi naszej redakcji.
Radny Michał Piasecki podziękował Monice Kowalczyk za współpracę w obecnej kadencji, a także za działalność w poprzednich latach.
– Odnosząc się do drogi, jaką obrała, jest to oczywiście jej decyzja. Wydaje mi się, że chyba nie wszyscy radni są zdecydowani, żeby wziąć pełną odpowiedzialność za władzę w mieście. Nie ukrywamy, że jesteśmy klubem wspierającym panią prezydent Agatę Wojdę. Chyba nie wszyscy byli gotowi, żeby tę odpowiedzialność podjąć i dlatego tak się stało. To jest oczywiście moje przypuszczenie – powiedział Michał Piasecki, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej.
Zmiany nie tylko w KO
Przypomnijmy, że to nie jedyne zmiany dotyczące Rady Miasta, które zaszły w ostatnim czasie. Natalia Rajtar poinformowała, że z dniem 17 kwietnia podjęła decyzje o rezygnacji z członkostwa w „Mieście Przyszłości”.
– Chcę Was zapewnić, że moja misja służenia Kielcom trwa nadal. Pozostaję radną Rady Miasta Kielce, działającą jako radna niezależna, wciąż z pełnym oddaniem, zaangażowaniem i niezmienną wrażliwością na potrzeby mieszkańców. Niezależnie od dzisiejszej decyzji, wszelkie dobre inicjatywy, proponowane dla kielczan i Kielc przez różne kluby, będę wspierać i popierać, kierując się zawsze dobrem naszego miasta i jego mieszkańców – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
Odejście Rajtar oznacza, że w klubie zostały tylko dwie osoby. – Do sesji musi się okazać, co dalej. Jeżeli faktycznie pozostaniemy tylko we dwóch, z radnym Maciejem Jakubczykiem, to tego klubu faktycznie nie będzie. Konsekwencją decyzji radnej jest więc tak naprawdę zaprzestanie działalności „Miasta Przyszłości” – przekazuje Marcin Chłodnicki, przewodniczący klubu „Miasto Przyszłości”.