Popularna kielecka pizzeria Monte di Procida znajduje się w nowym lokalu przy ulicy Wesołej 38. To właśnie tam od środy 26 lipca klienci mogą ponownie delektować się kawałkami pysznej, włoskiej pizzy. Nie zabraknie też panini, a także ciepłego, rodzinnego klimatu.
Monte di Procida działa w Kielcach od około sześciu lat, jednak dotychczas znajdowała się przy ulicy Wesołej 23. Teraz restauracja prowadzona przez Teo Fabozzi, rodowitego Włocha i jego żonę Annę Krzysiek znajduje się nieco dalej, bo pod numerem 38. – Jesteśmy tutaj od niedawna, więc na pewno będą wprowadzane zmiany. Na przykład nie ma jeszcze szyldu. Myślimy również nad obrazami. Chcielibyśmy coś namalowanego ręcznie, ale zobaczymy, czy kogoś znajdziemy. Celujemy w tematykę Neapolu, w postacie takie jak Maradona, Sofia Loren, w pizzę – śmieje się Anna Krzysiek.
Klienci nadal mogą liczyć na sprawdzone menu. Nie zabraknie więc pizzy z bakłażanami, jest też margherita, prosciutto, salami dolce, czy vegetariana. – Robimy to, co ludziom smakuje. Są pizze duże na 45 cm, są też pizze małe. To, czym różnimy się od innych tego typu miejsc, to fakt, że można u nas kupować na kawałki. Praktycznie z każdego rodzaju pizzy można zamówić kawałek. Robimy również panini (włoskie kanapki – dop. red) – zaznacza właścicielka.
Warto podkreślić, że Teo Fabozzi pasją do kuchni zaraził się już w młodości. Doskonale widać to, gdy tylko wejdziemy do Monte Di Procida. Na starych fotografiach widzimy właściciela oraz jego mamę, przygotowujących ciasto. – Na zdjęciu Teo ma 18 lub 19 lat. Jego mama zabrała go do Ameryki i tam zaczął robić pizzę. Teraz ma 62 lata i nadal nic się nie zmieniło. Spodobało mu się – twierdzi Anna Krzysiek.
Lokal otwarty jest od wtorku do piątku w godzinach od 11:30 do 19. W soboty jest to 13 – 19.