Rozpoczął się zapowiadany remont boiska ze sztuczną nawierzchnią, znajdującego się przy Suzuki Arenie. Wszystkie prace powinny zakończyć się na początku listopada. Koszt inwestycji wynosi blisko trzy i pół miliona złotych.  

Od dłuższego czasu boisko znajdowało się w kiepskim stanie. Użytkownicy prześmiewczo nazywali je „betonem”. Na pewno nie służyło rozwojowi młodych talentów.  Szansa na jego wyremontowanie pojawiła się w ramach „Programu Rozwoju Infrastruktury Piłkarskiej”, skierowanego do klubów ekstraklasy i I Ligi. Korona Kielce wystartowała w nim razem z miastem oraz sąsiednimi Nowinami. W tym drugim miejscu również trwa budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią.

We wtorek (12 września) prace rozpoczęły się również w Kielcach. Zdemontowana została stara nawierzchnia.

– Nowa trawa w rolkach ma dotrzeć do Kielc pod koniec pierwszego tygodnia października. Będzie się ona znacząco różnić od obecnej. Będzie wykonana w nowej technologii, bardzo popularnej teraz w krajach Europy Zachodniej. W tym momencie mamy wypełnienie gumowe, a będziemy mieli korkowe, które w dużym stopniu przyczyni się do komfortu gry, do zdrowia korzystających z boiska młodych zawodników – mówi Jacek Domaradzki, kierownik Suzuki Areny z ramienia Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

Koszt modernizacji samego boiska wyniesie 2 miliony 317 tysięcy złotych. Pozostała kwota inwestycji trafi na wymianę oświetlenia, które będzie składało się z opraw LED. Wyremontowane zostaną również szatnie w hali przy ul. Ściegiennego, które są bezpośrednim zapleczem, używanym m.in. przez Akademię Korony. Do tego MOSiR zakupił specjalistyczny sprzęt do pielęgnacji murawy.

Koszt tych inwestycji to 3 499 999,00 zł. Wsparcie ministerstwa sportu stanowi 1 667 700,00 zł. Reszta to wkład własny miasta.

fot. Miasto Kielce