Przeczytaj także
Nowi studenci wzięli udział w inauguracjach wydziałowych, które odbyły się w poniedziałek 2 października na Politechnice Świętokrzyskiej. Jak przyznają, uczelnię wybrali, aby w przyszłości zyskać dobrą pracę. – Uczelnia jest w okolicy, mam blisko tutaj. A mechaniką interesuję się od zawsze – mówili studenci.
Uroczyste rozpoczęcie nauki odbyło się na łącznie pięciu wydziałach wchodzących w skład Politechniki Świętokrzyskiej. Nowych uczniów powitali dziekani, którzy wyjaśniali między innymi zasady funkcjonowania uczelni. – Bardzo dużą zaletą Politechniki Świętokrzyskiej jest kampus zlokalizowany w jednym miejscu. Tak naprawdę zajęcia dydaktyczne, zajęcia sportowe, jak również cała infrastruktura związana ze studiowaniem znajduje się tutaj, z wyłączeniem małego kampusu na Dąbrowie – tłumaczył dr hab. inż. Paweł Zmarzły z wydziału Mechatroniki i Budowy Maszyn.
Podkreślono przy tym, że studenci mogą korzystać z licznych kół naukowych. Jednym z nich jest „Impuls”, który zajmuje się budową i rozwojem łazików marsjańskich. Jak podkreśla Piotr Chochół, student Automatyki i Robotyki, w kole potrzebni są przede wszystkim elektronicy, mechanicy oraz programiści. – Na samym początku wystarczą jednak w zupełności dobre chęci. Pewnych rzeczy i nowych umiejętności można się nauczyć przez udział w kole naukowym – dodaje.
Jak zapisać się do „Impulsu”? – Aktualnie mamy fanpage pod nazwą „Impuls Mars Rover”, który działa na Facebooku oraz Instagramie. Tam można do nas pisać, a także pytać wykładowców z którymi studenci będą mieli zajęcia. Na pewno wykładowcy będą coś wiedzieli na ten temat – mówi Grzegorz Witkowski, również będący na kierunku Automatyka i Robotyka.
Podczas uroczystości pochwalono się także innymi aktywnościami związanymi z PŚk i dotyczącymi np. różnorodnych kursów, czy też akademickiego chóru. Wspominano również o nowoczesnej infrastrukturze i aktywnościach sportowych (w tym obozy narciarskie, czy też liczne wydarzenia o randze nawet mistrzostw świata).
„Są po tym realne zarobki i praca”
Przypomnijmy, że już w pierwszym etapie tegorocznej rekrutacji na studia pierwszego stopnia zgłosiło się 2200 kandydatów na 1920 miejsc. Mowa o wyniku lepszym niż dwa lata temu i porównywalnym z ubiegłym rokiem. Skąd więc takie zainteresowanie? – Uznałem, że chcę mieć wykształcenie inżyniera. Są po tym realne zarobki i praca. Tata też doradził mi taką drogę. Zawsze była możliwość pójścia na Uniwersytet Jana Kochanowskiego, gdzie złożyłem papiery na psychologię, aczkolwiek w PŚk pasują mi studia ścisłe. To też pokrywa się z moim wykształceniem w liceum – mówi Franciszek Malawski, który rozpoczyna właśnie rok na kierunku Odnawialne źródła energii na wydziale Inżynierii Środowiska, Geodezji i Energetyki Odnawialnej.
Gabriela Miszczyszyn wybrała z kolei ten sam wydział, ale inny kierunek, bo dotyczący Inżynierii Środowiska. Jak przyznaje skończyła ona technikum budowlane i podjęcie edukacji na politechnice było dla niej naturalną kontynuacją podjętej wcześniej ścieżki. – Przejechałam 250 kilometrów, ale można powiedzieć, że udałam się za miłością, bo mój chłopak jest teraz na trzecim roku na UJK. Po studiach chciałabym rozpocząć pracę związaną właśnie z inżynierią środowiska. Czy wstąpię w międzyczasie do kółek naukowych? To się okaże – mówi studentka.
Kolejna osoba zdecydowała się na Budownictwo.- Patrzyłem, jak wygląda rynek pracy. Ten się starzeje. Coraz mniej jest też architektów i inżynierów po Budownictwie. Stwierdziłem więc, że za te 5 – 10 lat zyskam dobrą pozycję na rynku, aby zarabiać większe pieniądze – tłumaczy Kamil (wydział Budownictwa i Architektury).
Dodaje również, że Politechnika pomoże rozwijać mu jego pasję, którą jest sport. – Tutaj jest bardzo dużo dostępnych miejsc do uprawiania sportu, takich jak boiska, bieżnie. Swoją przeszłość wiązałem z lekkoatletyką, przewijało się to przez piłkę nożną i tenis, więc mogę wykorzystać umiejętności sprzed lat – podsumowuje.
Inni podkreślają, że wybrali omawianą uczelnię, ponieważ znajduje się blisko ich miejsca zamieszkania. – Jestem po Zespole Szkół Elektrycznych i chciałem dalej kontynuować naukę w tym zakresie. W sumie już od jakiegoś czasu planowałem wybrać Automatykę i Robotykę na Politechnice Świętokrzyskiej – mówi Kamil Krzeszowski.
Na wydziale Mechatroniki i Budowy Maszyn naukę rozpoczął również Daniel Białek. -Uczelnia jest w okolicy, mam blisko tutaj. A mechaniką interesuję się od zawsze. To jest moje hobby – zaznacza.