13 – latek został zatrzymany przez kontrolera w miejskim autobusie za brak biletu, przez co chłopiec miał wysiąść w nieznanym mu miejscu. Zdaniem rodziców, cała sytuacja mogła wpłynąć na bezpieczeństwo ich dziecka. Jak z kolei twierdzi ZTM, wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, a pojazd zatrzymał się jeden przystanek dalej.
O sprawie poinformowało TVP3 Kielce. Telewizja przekazała, że 13 – latek, który razem z kolegami wracał po szkolnych zajęciach miejskim autobusem, miał być przerażony po dotarciu do domu. To dlatego, że kontroler chcący go wylegitymować miał zagrodzić mu drogę, przez co nastolatek ominął swój przystanek.
– On był przestraszony i porównywał to do porwania. – przekazywał TVP3 Kielce ojciec 13 – latka – Psychika dzieci różne rzeczy sobie wtedy wyobraża, bo mają dostęp do różnych gier i do internetu. Wiedzą co się dzieje na świecie. Dlatego tutaj przerażenie syna było straszne. Jak przyszedł do domu, to ja go w takim stanie wcześniej nie widziałem.
Matka chłopca z kolei powiedziała, że poprosiła pana z Zarządu Transportu Miejskiego o przekazanie procedur postępowania z małoletnimi. – O kwestię etyki zawodowej. O to, czy weźmie odpowiedzialność za sytuację tego dziecka wysadzonego gdzieś po drodze w okolicznych wsiach. Na żadne z pytań nie uzyskałam odpowiedzi – informowała telewizję.
Barbara Damian, dyrektor ZTM twierdzi, że monitoring zabezpieczony z autobusu oraz zeznania kontrolera nie potwierdzają wersji przedstawionej przez opiekunów. Przyznaje jednocześnie, że w temacie całego zajścia wpłynęła skarga, która jest obecnie rozpatrywana. – Są konkretne procedury dla dzieci w wieku do 13 lat. Na przykład takim osobom nie wręcza się opłaty dodatkowej. Te przesyłane są pocztą. Inaczej jest, gdy ktoś ma powyżej 13 lat. W omawianym przypadku kontroler zadziałał zgodnie z obowiązującym prawem. Po zgłoszeniu przez nastolatka, że chce wysiąść, autobus zatrzymał się na kolejnym przystanku. Kierowca oczekiwał do czasu zakończenia kontroli – mówi Barbara Damian w rozmowie z naszym portalem.
Dodaje również, że zgłoszenie dotyczące chęci wyjścia zostało przekazane już po ruszeniu autobusu. A taki pojazd nie powinien zatrzymywać się między przystankami. – Bilet semestralny obowiązujący przez 5 miesięcy nie kosztuje nawet 200 zł, więc jest to mniej niż opłata dodatkowa. Apeluję do rodziców, że jeżeli młodzież porusza się autobusami, to dobrym pomysłem jest właśnie kupienie takich właśnie biletów dla uczniów – podsumowuje dyrektor ZTM.