Radni Koalicji Obywatelskiej chcieli, aby skwer przed dworcem autobusowym nosił imię „Praw Kobiet”. Wniosek przepadł, a jedną z przeciwniczek pomysłu była… Małgorzata Marenin, feministka i koordynatorka zeszłorocznym protestów kobiet.
– Polska nie raz stawała się wzorem dla innych krajów w kontekście praw obywatelskich, praw kobiet czy człowieka. Od tego czasu upłynęło 103 lata. To czas mentalnej pracy i zasypywania nierówności. Ta praca wciąż trwa i wymaga wsparcia. Podsycania na wszelkie możliwe sposoby, również symboliczne jak nadawanie imienia miejscom publicznym – argumentowała propozycje Koalicji Obywatelskiej, radna Katarzyna Zapała.
Przy okazji podziękowała m.in. Małgorzacie Marenin, która chwilę później pojawiła się na mównicy. Koordynatorka ogólnopolskiego strajku kobiet w Kielcach skrytykowała inicjatywę Koalicji Obywatelskiej i podkreśliła, że pomysł pojawił po propozycji złożonej przez nią oraz posła Andrzeja Szejny. Marenin jest dyrektorką jego biura poselskiego. Ich inicjatywa zakłada nazwanie ronda przy ul. Witosa imieniem „Praw Kobiet”.
– Ulica Witosa to część największej inwestycji drogowej ostatnich lat. Jest tam bardzo duże natężenie ruchu, jeździ tamtędy około stu samochodów w ciągu godziny. Mieści się tam dużo zakładów pracy. Zależy mi na tym, że miejsce upamiętniające kobiety miało trwały charakter i było miejscem na dziesięciolecia i taką jest właśnie infrastruktura drogowa – tłumaczyła.
Podkreśliła, że propozycja Koalicji wywołała jej zdziwienie. – Pod naszą inicjatywą zbierane były podpisy na ulicach podczas protestów kobiet, Koalicja wybrała krótszą drogę” – mówiła.
Dodała, że „inicjatywa, która zrodziła się na ulicy, niech zostanie na ulicy. Dosłownie i w przenośni”, po czym zaapelowała o odrzucenie projektu radnych Koalicji.
Po jej wypowiedzi radny PiS złożył wniosek formalny o głosowanie bez dyskusji. 14 radnych głosowało przeciwko nadaniu imienia „Praw Kobiet” skwerowi przy dworcu autobusowym.
– Pani Marenin – wstyd, naprawdę wstyd. Zapamiętamy ten dzień – skomentował radny KO, Michał Braun.
Skwer będzie nosił imię projektanta dworca
To nie była jedyna propozycja upamiętnienia miejsca przy dworcu. Radni PiS wyszli z inicjatywą, żeby skwer nosił imię Edwarda Modrzejewskiego – projektanta słynnego kieleckiego spodka.
– To jeden z najwybitniejszych architektów związanych z Kielcami. Wielokrotnie nagradzany, należał wiele lat do Stowarzyszenia Architektów Polskich, które był również prezesem. To osoba ściśle związana z historią dworca i uważamy, że Pan Modrzejewski to postać godna upamiętnienia – tłumaczy Jarosław Karyś, szef klubu PiS.
Radni zgodzi się z tą propozycją. za projektem uchwały głosowało 15 radnych, 7 się wstrzymało, nikt nie był przeciw.