Do tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek przy ulicy Śląskiej. W zaparkowanym tam aucie przebywał 70 – letni mężczyzna nie dający oznak życia.
Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że zgłoszenie wpłynęło przed godziną 13. Ktoś wezwał służby, jednak okazało się, że siedzącemu za kierownicą toyoty 70 – latkowi nie da się już pomóc.
– Na miejsce przyjechali policjanci i prokurator. Wstępnie wykluczono, by ktoś się przyczynił do jego śmierci. Mężczyzna nie miał obrażeń, które mogłyby wskazywać na to, że ktoś zrobił mu krzywdę – relacjonuje.