Przeczytaj także
Zdjęcia: Parafia Św. Michała Archanioła w Daleszycach/ Facebook
Jak co roku, wierni w całym kraju obchodzili niedzielę palmową. W Daleszycach postawiono jednak na nietypowe podejście do tematu. Nawiązano do wjazdu Chrystusa do Jerozolimy, jednak zamiast osiołka wykorzystano… audi cabriolet z rejestracją „TO JEZUS”.
Sytuację opisała redakcja Echa Dnia. Podkreślono, że nie zabrakło święcenia palm na rynku, modlitwy, czy też procesji do kościoła. Było też nawiązanie do wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Nie wykorzystano jednak osiołka, lecz audi cabriolet. W samochodzie, który należał do osoby mieszkającej na terenie parafii, znajdował się zaś ministrant. Odgrywał on rolę Jezusa.
Skąd pomysł na tak nietypowe wydarzenie? Jak tłumaczył ksiądz Konrad Wójcik, wikariusz z parafii świętego Michała Archanioła, chciano odnieść się w ten sposób do czasów współczesnych. Wykorzystano też fakt, że Daleszyce kojarzą się z samochodami. – Mamy młodzież, która jest mocno zaangażowana w życie parafii, ma pomysły i razem je realizujemy – mówił ksiądz Konrad Wójcik w rozmowie z Echem Dnia.
O pomyśle wypowiedział się również burmistrz Dariusz Meresiński, który razem z żoną brał udział w procesji. Zwrócił uwagę, że w Daleszycach wiele osób pracuje w branży samochodowej, zaś wykorzystanie audi w obchodach niedzieli palmowej to nowoczesne rozwiązanie. – Pozostałe elementy były zachowane z tradycji. Było też głębokie przeżywanie tego dnia, a to jest najważniejsze – powiedział wspomnianej redakcji.
Później wierni udali się na mszę świętą w parafii świętego Michała Archanioła.