Przeczytaj także
– Uważam, że dzisiejsza decyzja radnych była nierozsądna – powiedział marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowskim po tym, jak Sejmik odrzucił w głosowaniu projekt przyszłorocznego budżetu. Marszałek zaznaczył, że dokument w zmienionej formie zostanie przedstawiony radnym w styczniu.
Sejmik województwa świętokrzyskiego nie przyjął w czwartek budżetu na 2024 rok. Przeciw zagłosowało 13 radnych, „za” było 12. Jednocześnie Sejmik większością głosów przyjął Wieloletnią Prognozę Finansową na lata 2024-2040.
Radni opozycji, którzy w ostatnich miesiącach zyskali większość w Sejmiku, krytykowali zarząd m.in. za wzrost wydatków bieżących.
– Nie uchwalenie budżetu spowoduje prawdopodobnie, że również Wieloletnia Prognoza Finansowa (WPF) zostanie przez Regionalna Izbę Obrachunkową unieważniona – powiedział marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, dodając, że nowy projekty budżetu zostanie przedstawiony radnym w styczniu.
– Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której nie będziemy mieć ważnego budżetu i WPF. Będę rozmawiał z panem przewodniczącym (Arkadiuszem Bąkiem), ewentualnie jako radni PiS złożymy wniosek o zwołanie w styczniu kolejnego posiedzenia Sejmiku. Musimy wyjść z tego błędnego koła. Uważam, że dzisiejsza decyzja radnych była nierozsądna – dodał.
Marszałek nie zgodził się z zarzutami radnych, że w przyszłym roku znacząco wzrosną wydatki na administracje urzędu. Zgodnie z informacjami przedstawianymi podczas czwartkowej sesji, w przyszłym roku wydatki bieżące w tym zakresie mają być większe o około 35 mln zł.
– W tych wydatkach na administracje mieszą się także inne jednostki, chociażby Świętokrzyski Zarządu Dróg Wojewódzkich, czy Wojewódzki Urząd Pracy. Są tam uwzględnione także środki z tzw. pomocy technicznej związanej z rozdysponowaniem środków unijnych. To powoduje, że budżet na administracje urósł – dodał.
Zdaniem przewodniczącego sejmiku województwa świętokrzyskiego Arkadiusza Bąka (PSL), jeśli zarząd województwa wprowadzi zmiany w budżecie, to projekt zyska akceptacje radnych. Zaznaczył, że „nikt nie życzy sobie, aby pracować na prowizorium budżetowym”.
– Wieloletnia Prognoza Finansowa została przyjęta, bo co do wieloletnich planów radni są zgodni – trzeba te projekty realizować. Chodzi bardziej o sposób ich realizacji, a rocznym sposobem realizacji WPF jest budżet. Ten przyszłoroczny od początku budził wątpliwości, zresztą komisje w dużej części opiniowały go negatywnie, ponieważ niejako pod płaszczem inwestycji idzie bardzo duży wzrost na administrację. Zarząd województwa ma czas, aby do końca stycznia wprowadzić zmiany i myślę, że projekt zyska akceptacje radnych. Bo co do głównych kierunków radni są zgodni – powiedział przewodniczący Bąk.
Projekt przyszłorocznego budżet zamykał się kwotą ponad 1,5 mld zł. Na inwestycje zaplanowano ponad 830 mln zł.
W 30-mandatowym sejmiku województwa świętokrzyskiego 16 radnych wybranych zostało z list PiS, 9 – PSL, 3 – KO, po jednym mandacie uzyskali przedstawiciele komitetów: SLD Lewica Razem i Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty. W trakcie kadencji z członkostwa w klubie PiS zrezygnował radny Janusz Koza, czterech kolejnych zostało z niego wykluczonych.
Autor: Wiktor Dziarmaga