Petycja dot. zerwania umowy partnerskiej z izraelskim miastem. Radni przeciwni - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Petycja dot. zerwania umowy partnerskiej z izraelskim miastem. Radni przeciwni

Przeczytaj także

Fot. kielce.eu

Petycja, która dotyczyła zerwania umowy partnerskiej z izraelskim miastem Ramla ze względu na ludobójstwo dokonywane w Strefie Gazy, nie została pozytywnie rozpatrzona przez Radę Miasta. – Co do kwestii oceny działań wojennych rządu Izraela niekoniecznie mamy przekonanie, czy mieszkańcy tego miasta mają podobne poglądy jak władze Ramli – powiedział Karol Wilczyński 

Karol Wilczyński z klubu Koalicji Obywatelskiej zaznaczył, że konsekwencją pozytywnego rozpatrzenia petycji byłoby zaprezentowanie projektu uchwały w sprawie zakończenia współpracy między Kielcami i Ramlą.

– W mojej opinii petycja opiera się jedynie na terytorialnej przynależności miasta Ramla, z którym posiadamy wieloletnią, dobrą, bo aktywną w pewnych okresach współpracę międzynarodową. Ta terytorialna przynależność i ewentualnie przynależność polityczna osoby wykonującej aktualnie funkcję burmistrza miałaby stanowić element, aby tę współpracę zakończyć – powiedział w trakcie sesji Rady Miasta z dnia 16 października.

Podkreślił, że współpraca jest zawarta z samorządem miasta Ramla.- Ludźmi, którzy tam mieszkają. Co do kwestii oceny działań wojennych rządu Izraela niekoniecznie mamy przekonanie, czy mieszkańcy tego miasta mają podobne poglądy jak władze – stwierdził – Dzisiaj mamy zupełnie inną sytuację międzynarodową niż w momencie, kiedy ta petycja wpływała, pojawił się projekt pokojowy.

Maciej Jakubczyk, radny niezrzeszony, mówił z kolei, że petycja to przykład sprzeciwu mniejszych ludzi, którzy budują możliwość wypowiedzi większych jednostek.

– My teraz będziemy głosowali tylko zapoznanie się z całą formułą, jednak doceniajmy siłę głosu jednego człowieka. Doceniajmy siłę tego, że jeden człowiek może napędzić kulę snieżną, która powstrzyma tragedię wielu ludzi. Bądźmy sprawiedliwi, nie patrzmy na to politycznie, patrzmy na to sercami i nie doszukujmy się drugiego dna, bo żaden z nas nie powinien być obojętny na tragedię drugiego człowieka – powiedział.

Radny Jakubczyk dodał, że nie przekonuje do zaprzestania partnerskiej współpracy z miastem Ramla, „natomiast nawołuję do tego, żebyśmy nie patrzyli obojętnie, nie patrzyli ze strachem, bo jeżeli wszyscy się boją, to niesprawiedliwi zawsze będą panowali”.

Jak powiedziała Katarzyna Czech – Dominguez, również z klubu Koalicji Obywatelskiej, wszelkie nacjonalistyczne i skrajnie prawicowe ruchy, jakie prezentuje partia Likud i Binjamin Netanjahu, premier Izraela, są jej bardzo odległe.

– Z całego serca potępiam ludobójstwo, które miało miejsce. Potępiam również wszystkie państwa, włącznie z administracją Donalda Trumpa, za bezrefleksyjne finansowanie tej ludobójczej wojny, która mam nadzieję zmierza ku końcowi. Nie mogę jednak nie brać pod uwagę pewnych okoliczności, które są bardzo istotne. Gmina jest wspólnotą ludzi. Zdaje sobie sprawę z tego, że 70% Izraelczyków jest przeciwna partii Likud i 70% Izraelczyków uważa, że Binjamin Netanjahu powinien ustąpić – powiedziała.

Powiedziała, że Rada Miasta powinna znaleźć „złoty środek” i wypowiedzieć się w sposób rozsądny.

– Miasto partnerskie, jakim jest miasto Ramla, to jest wspólnota. To są ludzie z którymi mamy kontakt na poziomie samorządu. Sprawdziłam jakie poglądy i do jakiej partii należy obecny burmistrz. Należy niestety do partii Likud, natomiast będę głosowała przeciwko tej petycji.  W całej rozciągłości potępiam tę wojnę, to ludobójstwo. Jednak „wkładanie kija w mrowisko” i rozjuszanie ideologicznych sporów na gruncie porozumienia pomiędzy dwoma gminami, to nie tędy droga – wskazała.

Dodała, że „to nie Izraelczycy stoją za wojną, tylko grupa nacjonalistycznych szaleńców”.

Ostatecznie za rozpatrzeniem projektu uchwały w sprawie rozpatrzenia petycji opowiedziało się 6 radnych, 9 było przeciw, 5 wstrzymało się od głosu, 5 nie brało udziału w głosowaniu.

Przeczytaj także