1,4 promila alkoholu w organizmie miał kierowca skutera, którego w nocy z środę na czwartej zatrzymała straż miejska. 25-letnie mężczyzna, jechał slalomem gubiąc za sobą kolejne elementy skutera. Niebezpieczne zdarzenie ponownie miało miejsce w okolicach ul. Sienkiewicza
Kolejna niebezpieczne zdarzenie w okolicach kieleckiego deptaka. Nocą ze środy na czwartek, kieleccy Strażnicy Miejscy pełniący służbę w patrolu interwencyjnym, podczas przejazdu ulicą Paderewskiego, zauważyli jadący dużą prędkością i przy tym slalomem skuter.
Ponieważ kierujący tym pojazdem zignorował znak „ zakaz ruchu w obu kierunkach”, a ze skutera zaczęły odpadać jego elementy takie jak bagażnik, wypadł również dodatkowy kask, funkcjonariusze postanowili go zatrzymać w celu przeprowadzenia kontroli.
Po zatrzymaniu okazało się, że od kierującego wyczuwalna jest silna charakterystyczną woń alkoholu.
Podczas rozmowy ze Strażnikami, mężczyzna przyznał, że wcześniej spożywał alkohol. Po badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że kierujący osiągnął wynik 1,4 promila. Młody chłopak który kierował pojazdem jest zawodowym kierowcą, w związku z tym grozi mu zabranie prawa jazdy wszystkich kategorii. Osoba, która prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu może podlegać grzywnie, karze ograniczenia wolności, lub pozbawienia wolności do lat 2.
Dalsze czynności wyjaśniające prowadzone będą przez Policję.
Źródło: Straż Miejska