W miniony piątek 13 listopada resort kultury ogłosił listę beneficjentów Funduszu Wsparcia Kultury. Pieniądze przyznane w jego ramach mają pomóc poszkodowanemu przez pandemię koronawirusa sektorowi kultury. Na liście znalazły się m.in. placówki kulturalne z Kielc i artyści pochodzący z województwa świętokrzyskiego.
Budżet Funduszu Wsparcia Kultury wynosi 400 mln zł. O wsparcie z niego mogły wystąpić samorządowe instytucje artystyczne, organizacje pozarządowe i przedsiębiorcy prowadzący działalność kulturalną w dziedzinie teatru, muzyki i tańca. Środki z funduszu mają zapewnić stabilne funkcjonowanie sektora kultury i zatrudnienia w nim. Rekompensata ma dotyczyć utraconych przychodów z powodów pandemii od 12 marca do 31 grudnia tego roku. Pełną listę beneficjentów Funduszu Wsparcia Kultury można znaleźć TUTAJ
Z Kielc znalazły się na niej m.in. Kielecki Teatr Tańca – 393 200 zł, Teatr im. Stefana Żeromskiego – 350 000 zł, Filharmonia Świętokrzyska – 321 000 zł, Teatr Lalki i Aktora „Kubuś” – 145 000 zł, Agencja Koncertowa Ewa- K Ewa Kozłowska – 135 890 zł, Impresario Art Grzegorz Zielonka – 100 000 zł, Top Media Kielce Bartłomiej Chrobot – 67 955 zł, Stowarzyszenie Teatr TeTaTeT – 64 368 zł, Fundacja Filharmonii Świętokrzyskiej – 38 245 zł, PROM-ART Leszek Janiszewski – 27 831 zł oraz Akademia Tańca Patryk Kucharczyk – 24 500 zł.
– Wniosek o pieniądze z Funduszu Wsparcia Kultury złożyliśmy na podstawie sprawozdania dotyczącego strat, jakie teatr poniósł w związku z pandemią – mówi Paulina Drozdowska z Teatru Żeromskiego. Kielecka placówka dostała całość wnioskowanej kwoty, czyli 350 tys. zł. – Te środki zostaną przeznaczone dla aktorów i pracowników teatru. Artyści są grupą, która w czasie pandemii poniosła największe straty. W jej czasie nie mogą występować – zaznacza Paulina Drozdowska. Kieleckiemu teatrowi udało się zaprezentować w okresie pandemii zaledwie kilka przedstawień w tym m.in. premiery sztuk „Loretta” oraz „Och, te duchy!”.
Ponad 135 tys. zł z funduszu otrzymała Agencja Koncertowa Ewa- K Ewa Kozłowska. – Te pieniądze przeznaczymy na straty poniesione przy organizacji koncertów. Z marca i kwietnia przełożyłam pięć imprez – mówi Ewa Kozłowska. Wylicza, że pieniądze zostały wydane na spoty reklamowe w prasie czy radiu oraz marżę dla bileterii. – Marża ze sprzedaży biletu wynosi 9 procent. Kiedy widzowie oddają wejściówki, to płacimy bileterii kolejną marżę – opowiada Ewa Kozłowska.
Wśród artystów z województwa świętokrzyskiego wsparcie z resortu kultury otrzymali m.in. 300 000 zł – Agencja Koncertowo Wydawnicza MOKRE BUTY Jakub Kawalec z zespołu Happysad czy 70 tys. zł – Janusz Radek „RADEX OIL”.
Opublikowanie listy beneficjentów Funduszu Wsparcia Kultury wzbudziło wiele kontrowersji. W niedzielę wicepremier i minister kultury Piotr Gliński napisał na Twitterze, że do czasu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości wypłaty z funduszu zostały wstrzymane.