Przeczytaj także
Na czwartkowej sesji Rady Miasta przyjęto uchwałę dotyczącą podwyżek dla kieleckich radnych. Za głosował również Michał Braun, choć zarząd powiatu Platformy Obywatelskiej odradzał takie działanie. Teraz członkowie partii wyrażają rozczarowanie zaistniałą sytuacją.
Przypomnijmy, że zarząd powiatu PO zarekomendował radnym klubu Koalicji Obywatelskiej głosowanie przeciw wprowadzeniu podwyżek. Jednak Michał Braun, będący przewodniczącym klubu KO w radzie miasta, nie dostosował się do tych zaleceń. Głos „za” oddały także Katarzyna Czech – Kruczek oraz Monika Kowalczyk.
Michał Piasecki, wiceszef Platformy Obywatelskiej w Kielcach, krytycznie odnosi się do zaistniałej sytuacji.
– Oczekiwanie wobec szefa klubu, jeśli chodzi o głosowanie przeciw podwyżkom, było oczywiście wyrażone naszym politycznym stanowiskiem. W mojej ocenie, a także wielu innych członków, to zachowanie na sesji i głosowanie odbiega znacząco od standardów świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej – zaznacza Michał Piasecki.
W podobnym tonie wypowiada się Artur Gierada, przewodniczący PO w województwie świętokrzyskim.
– Naprawdę nie jest w standardach Platformy Obywatelskiej, żeby jednego dnia mówić o potrzebie podwyższenia podatku od nieruchomości, o podwyższeniu podatku za śmieci, a drugiego dnia razem z Prawem i Sprawiedliwością podejmować uchwałę, gdzie drastycznie podnosi się swoje wynagrodzenie. Dlatego nie potrafię zrozumieć zachowania części radnych – mówi Artur Gierada.
Wyraża również opinię dotyczącą dyskusji, do której doszło między Michałem Braunem oraz Kamilem Suchańskim. Chodzi o sytuację w której radny klubu Bezpartyjni i Niezależni w mocnych słowach odniósł się do podwyżek. Braun stwierdził wtedy, że przeciw uchwale jest „małżeństwo milionerów, którzy teraz siedzą na plaży w Omanie”.
– Język pana Michała Brauna daleko wybiega poza standardy, jakie prezentuje PO. Uważam, że każdego radnego trzeba odbierać po tym, jak pracuje dla miasta, a nie po tym jaki ma majątek. Nigdy nie jestem za tym, żeby komuś zaglądać do kieszeni, czy też wypominać gdzie obecnie znajduje się na wakacjach – zaznacza Gierada.
W najbliższym czasie powinno dojść do spotkania kieleckiej struktury PO. To właśnie wtedy zostanie poruszony temat czwartkowego głosowania.
– Nie chce mówić o konsekwencjach, bo na pewno odbędzie się spotkanie struktury kieleckiej. Będziemy na spokojnie, na chłodno analizować ten temat – dodaje Michał Piasecki.
Przewodniczący PO w województwie świętokrzyskim również informuje, że będzie rozmawiał z radnymi. Zaznacza, że choć ciężko mówić o drastycznych konsekwencjach, to jednak duża część partii jest oburzona, szczególnie gdy mowa o postawie przewodniczącego klubu.
Należy zaznaczyć, że wśród radnych Koalicji Obywatelskiej od głosu wstrzymały się następujące osoby: Anna Myślińska, Karol Wilczyński oraz Katarzyna Zapała.