Po raz kolejny opóźni się rozpoczęcie prac remontowych w budynkach na Wzgórzu Zamkowym do których ma się przenieść kielecki Teatr Lalki i Aktora „Kubuś”. Jedna z firm biorących udział w przetargu na adaptację pomieszczeń złożyła skargę do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie.
Na przetarg wpłynęło dziewięć ofert. Wygrało konsorcjum firm z naszego regionu, które chce wykonać prace za 33 miliony złotych (80 procent kosztów inwestycji pokryje Unia Europejska). Umowa z wykonawcą do tej pory nie została zawarta.
– Przetarg został rozstrzygnięty, natomiast jedna z firm biorących w nim udział złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. W tym momencie cały czas czekamy na pisemne rozstrzygnięcie KIO – informuje Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc.
„Kubuś” ma zająć historyczne budynki na Wzgórzu Zamkowym. Połączy Dwór Starościński i starą kuźnię. Dwór będzie budynkiem trzykondygnacyjnym znajdzie się tam scena duża z miejscem dla około 150 osób, scena mała z miejscem dla około 80 widzów, bufet, foyer, toalety dla widzów, szatnia oraz biuro organizacji widowni.
Rozpoczęcie prac na Wzgórzu Zamkowym zależy od rozstrzygnięcia KIO.
Teatr „Kubuś” czeka na przenosiny do nowej siedziby 5 lat od momentu podjęcia decyzji przez władze miasta. Na każdym etapie inwestycja napotykała na problemy, które przesuwają przeprowadzkę w czasie m.in. finansowe czy zerwanie umowy z wykonawcą projektu.