Przeczytaj także
Po wiadomości o inwazji Rosji na Ukrainę kielczanie tłumnie ruszyli tankować swoje samochody. Od godzin popołudniowych tworzą się ogromne kolejki aut do dystrybutorów.
Na stacjach przy głównych arteriach miasta trzeba odczekać co najmniej kilkanaście minut, żeby zatankować samochód. Klienci nalewają również paliwo do kanistrów. Takie kolejki tworzą się na stacjach paliw w całej Polsce. Koncern Orlen podkreślił, że paliwa w Polsce nie brakuje. PERN, krajowy lider logistyki naftowej zapewnia z kolei: działamy bez zmian, nasze bazy na bieżąco obsługują kierowców, przyjmują i wydają paliwo.
Jak poinformował w czwartek PKN Orlen, „dostawy paliw na wszystkie stacje Orlen w całej Polsce są realizowane”. „W związku ze wzmożonym ruchem na stacjach przy granicach, podejmujemy działania, aby w pełni odpowiadać na obecne zapotrzebowanie na paliwa. Wszyscy klienci mają zapewniony dostęp do produktów i usług” – oświadczył w czwartek po południu płocki koncern.
PKN Orlen zapewnił, ze „paliwa w Polsce nie brakuje – zarówno zapasy ropy, jak i produkcja paliw w Grupie Orlen są na poziomie wystarczającym dla pokrycia bieżącego zapotrzebowania”.
„Dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Jesteśmy bezpieczni, bo na przestrzeni ostatnich sześciu lat realizowaliśmy działania zmierzające do dywersyfikacji dostaw surowca” – zaznaczył prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w informacji prasowej spółki.
Obajtek przypomniał, że jeszcze w 2013 r. rosyjska ropa rafineria stanowiła 98 proc. przerabianej w Płocku. „Dzisiaj jej udział w przerobie to mniej niż połowa” – dodał prezes PKN Orlen.
Spółka oświadczyła, że zabezpieczone są dostawy ropy naftowej do rafinerii Grupy Orlen w Polsce, ale też w Czechach i na Litwie. „Zaopatrzenie w surowiec odbywa się na bieżąco, zgodnie z kontraktami długoterminowymi i spotowymi. Realizowana jest także hurtowa sprzedaż paliw” – podkreślił PKN Orlen.Koncern przyznał, że „obserwuje sytuację na Ukrainie i jest przygotowany na różne scenariusze”.
Podobne oświadczenie wystosował wcześniej PERN, który zarządza transportem rurociągowym i magazynowaniem ropy naftowej, a także składowaniem paliw.
„Dbamy o bezpieczeństwo naszych klientów. Działamy bez zmian. Nasze bazy na bieżąco obsługują kierowców – przyjmują i wydają paliwo” – zakomunikował w czwartek po południu PERN we wpisie na Twitterze. Wcześniej PERN podał, że transport rosyjskiej ropy naftowej dostarczanej do Polski rurociągiem „Przyjaźń”, tranzytem przez Białoruś, odbywa się zgodnie z harmonogramem. (PAP)