Przeczytaj także
Zdarzenie miało miejsce w środę przed godziną 2 w nocy na ulicy Karłowicza. Jak poinformowano, doszło do pożaru trzech drzwi wejściowych, które znajdowały się na ósmym i dziewiątym piętrze. Kilku mieszkańców musiało zostać ewakuowanych z budynku.
Jak informuje st.kpt. Marcin Bajur, mowa konkretnie o pożarze dwóch drzwi do mieszkania i jednych do komórki lokatorskiej. – Dziesięć osób opuściło mieszkania, w tym czwórka została ewakuowana na zewnątrz przez strażaków. Dwie osoby po klatce schodowej, kolejne po drabinie – relacjonuje Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
W zdarzeniu działało łącznie sześć zastępów. Na skutek pożaru, z objawami podtrucia gazami pożarowymi, do szpitala zostało zabranych trzech mieszkańców.
– Na chwilę obecną przyczyna pożaru nie jest znana. Zostaną wykonane czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Policja wyjaśnia szczegółowo okoliczności zdarzenia – mówi Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
I dodaje, że w komórce nie było wartościowych rzeczy w środku.
Zdjęcia: Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach