Prezes PGZ: będziemy dążyć do wyjaśnienia wszelkich przyczyn wypadku w Mesko - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Prezes PGZ: będziemy dążyć do wyjaśnienia wszelkich przyczyn wypadku w Mesko

Przeczytaj także

Będziemy dążyć do wyjaśnienia wszelkich przyczyn wypadku w Mesko – zapowiedział prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Krzysztof Trofiniak. Wyraził nadzieję, że doprowadzi to do udoskonalenia procedur i wprowadzenia niezbędnych zmian w skarżyskim zakładzie.

W poniedziałek przed południem w jednym z magazynów na terenie zakładu Mesko w Skarżysku-Kamiennej (Świętokrzyskie) doszło do pożaru. Ogień został ugaszony przez zakładową straż pożarną, jednak okazało się, że wskutek pożaru zginął 59-letni pracownik zakładu, a kolejny trafił do szpitala.

W poniedziałek władze Mesko i Polskiej Grupy Zbrojeniowej podczas briefingu odniosły się do wypadku. Prezes Mesko Elżbieta Śreniawska zadeklarowała, że rodzinom pracownika, który poniósł śmierć oraz poszkodowanego zapewniona została pomoc psychologiczna. Na pomoc w tym zakresie mogą również liczyć pozostali pracownicy spółki.

Dodała, że wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajmą się komisje powołane przez Mesko i Polską Grupę Zbrojeniową. „Będą one analizować wszelkie przyczyny tego zdarzenia. Trwać będzie weryfikacja wszystkich obowiązujących procedur” – powiedziała.

Prezes dodała, że miejsce, w którym doszło do pożaru, na czas działań śledczych i komisji zostało wyłączone z pracy. „Pozostałe wydziały pracują bez zakłóceń, nie będzie to miało wpływu na bezpośrednią produkcję” – powiedziała.

Prezes PGZ Krzysztof Trofiniak zaznaczył, że do wyjaśnienia okoliczności wypadku został powołany „interdyscyplinarny zespół” specjalistów. „Naszym dążeniem będzie wyjaśnienie wszelkich okoliczności tego zdarzenia i znalezienia przyczyn tego wypadku” – dodał. Wyraził nadzieję, że doprowadzi to do „udoskonalenia procedur i wprowadzenia niezbędnych zmian”.

Briefing zakończył się na wydaniu oświadczenia. Władze spółki Mesko i PGZ odmówiły odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

Jednocześnie okoliczności wypadku są wyjaśniane pod nadzorem prokuratora. „Prowadzone są oględziny na miejscu zdarzenia, prowadzimy czynności procesowe. Informację o okolicznościach i przyczynach wypadku zostaną przekazane po zakończeniu prac” – przekazał PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.

Skarżyski zakład Mesko to należący do Polskiej Grupy Zbrojeniowej producent amunicji, w tym pocisków rakietowych.

W kwietniu przed Sądem Rejonowym w Skarżysku-Kamiennej rozpoczął się proces w sprawie dwóch innych śmiertelnych wypadków, do których doszło w zakładzie w 2021 r. Wskutek dwóch eksplozji zginęły tam dwie czterdziestolatki. (PAP)

Przeczytaj także