Radni i wiceprezydent dyskutowali o sposobach wprowadzania oszczędności w Kielcach [WIDEO] - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Radni i wiceprezydent dyskutowali o sposobach wprowadzania oszczędności w Kielcach [WIDEO]

Przeczytaj także

Radni Marcin Stępniewski i Maciej Bursztein spotkali się z wiceprezydentem Łukaszem Syską i skarbnik miasta Marzeną Bzymek. Tematem rozmowy były możliwości pozyskania oszczędności przez miasto Kielce. – Wymieniliśmy się propozycjami, mówiliśmy o możliwościach i czekamy na odpowiedź organu wykonawczego – mówi Marcin Stępniewski.

Przypomnijmy, że w trakcie debaty zorganizowanej przez redakcję wKielcach.info i opublikowanej we wtorek 25 listopada, padła deklaracja dotycząca zorganizowania omawianego spotkania. Do rozmów radnych i wiceprezydenta doszło dzień później, w gabinecie pojawiła się również skarbnik. Choć spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, to jednak chwilę po zakończeniu rozmów udało nam się uzyskać komentarze od zaangażowanych osób.

Maciej Bursztein: Grupa zakupowa mogłaby zostać stworzona z ościennymi gminami, a Kielce byłyby liderem

– Spotkanie przebiegało w bardzo dobrej atmosferze. Zgodziliśmy się co do tego, że my jako mieszkańcy, poprzez działanie urzędu jesteśmy w stanie wprowadzić wiele oszczędności. Oszczędności, które na wstępie wyliczałbym na idące przynajmniej w miliony. Natomiast jest to proces, który należy rozpocząć i konsekwentnie go kontynuować. Chodzi przede wszystkim o stworzenie wspólnej grupy zakupowej – powiedział Maciej Bursztein, przewodniczący klubu radnych Perspektywy.

Dodał, że grupa mogłaby zostać stworzona z ościennymi gminami, a Kielce byłyby liderem. – Zaproponowałem nazwę. „Świętokrzyska Grupa Zakupowa” albo „Świętokrzyska Gminna Grupa Zakupowa”. Miasto Kielce, jak również ościenne gminy kupowałyby razem artykuły niezbędne do funkcjonowania każdej gminy, jak przede wszystkim paliwo, prąd, papier toaletowy, chemia. To są rzeczy, które idą w miliony złotych – przekazał.

Podkreślił przy tym, jak istotne jest precyzyjne zarządzanie. – Trzeba weryfikować koszty, gdzie możemy zrealizować jak największy uzysk oszczędnościowe, który pozytywnie wpłynie na funkcjonowanie finansów publicznych miasta. Chodzi o to, aby oszczędzanie nie kojarzyło się w Urzędzie Miasta tylko i wyłącznie z tym, że trzeba zredukować ilość miejsc w MOPR. Oczywiście takie rzeczy nie są wykluczone, trzeba analizować sytuację na bieżąco – przekazał.

– Oszczędności nie muszą kojarzyć się z pogorszeniem jakości życia w mieście. Niezbędne usługi, realizowane przez miasto, nie muszą ucierpieć. One mogą być na wyższym poziomie, zautomatyzowane – podsumowuje.

Marcin Stępniewski: Zaproponowane rozwiązania dotyczyły różnych zakresów funkcjonowania miasta

Jak twierdzi radny Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu PiS, na pewno dojdzie do kolejnych rozmów, choć w środę jeszcze nie padły konkretne terminy.  – Wymieniliśmy się propozycjami, mówiliśmy o możliwościach i czekamy na odpowiedź organu wykonawczego. My jako radni nie mamy całego aparatu administracyjnego za sobą. Pani prezydent i cały zarząd miasta ma taki aparat. Zobaczymy, jak propozycje o których mówiliśmy są wdrażane – przekazał radny.

Zaznacza, że w trakcie spotkania zaproponowano rozwiązania dotyczące różnych zakresów funkcjonowania miasta. – Od administracji publicznej, przez funkcjonowanie instytucji kultury, po generowanie dodatkowych dochodów. Gospodarowanie majątkiem miasta w sposób korzystniejszy niż to z czym mieliśmy do czynienia teraz. Mamy chociażby blisko 15 tysięcy m2 pustostanów, które są lokalami użytkowymi w mieście i od lat stoją bez jakiegokolwiek zainteresowania – powiedział.

Zaznacza, że omawiany majątek powinien być na przykład wynajęty podmiotom prywatnym. – Albo powinniśmy się go pozbywać, krok po kroku. Tak, żeby miasto nie musiało nim dodatkowo zarządzać, a jednocześnie aby generować dochody do budżetu Kielc – przekazał.

Poruszył również temat parkingów miejskich, prowadzonych przez podmioty prywatne. – Miasto, zamiast oddawać je w prywatne ręce, mogłoby prowadzić je samodzielnie i generować z tego tytułu dodatkowe dochody. Mniejszych i większych tematów poruszono w środę naprawdę dużo. Jaki będzie rezultat? To zobaczymy wkrótce – informuje Marcin Stępniewski.

Łukasz Syska: Padła garść propozycji, musimy je teraz przeanalizować

Wiceprezydent na pytanie, kiedy odbędą się kolejne spotkania z radnymi, podkreśla że te organizowane są na bieżąco. – Dosłownie za chwilkę spotykamy się na kolejnym gremium, czyli na konwencie Rady Miasta. Rozmawiamy o możliwościach dotyczących oszczędności przy każdej możliwej okazji. Każde spotkanie zahacza o ten temat – przekazał w środę.

Zaznaczył jednak, że teraz nie jest moment, aby mówić o szczegółach rozmów. – Co do większości rzeczy umawiamy się na to, że dopóki ich nie wdrażamy, to niech zostaną one między nami. Padła garść propozycji. My musimy je teraz przeanalizować, więc prosimy o czas, żebyśmy właśnie przeanalizowali możliwość wdrożenia tych rozwiązań. Analiza, przygotowanie harmonogramu i dopiero wtedy będziemy mogli mówić o dalszych krokach – przekazał Łukasz Syska.

Przekazał również, że tematy poruszone podczas spotkania z radnymi mają skupiać się na działaniach nie przekładających się bezpośrednio na zapisy w budżecie na 2026 rok.

– W samym budżecie odzwierciedlenia nie mają, więc na pewno na sesji budżetowej nie zobaczymy większości z rzeczy o których rozmawialiśmy. To jednak wynika z tego, że one się nie przekładają wprost na zapisy w poszczególnych pozycjach budżetu. Tu raczej mówimy o pewnej filozofii – powiedział wiceprezydent Syska.

Przeczytaj także