Radny Bezpartyjnych i Niezależnych, Maciej Bursztein w dosadny sposób skomentował apel prezydenta Bogdana Wenty o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w sprawie programu in vitro. – Cieszę się, że prezydent w końcu chce zwoływać sesje nadzwyczajne by rozmawiać o realizacji obietnic wyborczych. Bo chyba najwyższy czas zacząć w końcu je spełniać – napisał Bursztein.
Przypomnijmy, że w piątek Bogdan Wenta wygłosił oświadczenie, w którym zapowiedział wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Miasta. Zaatakował radnych, którzy dzień wcześniej odrzucili wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie miejskiego programu in vitro.
Oświadczenie włodarza miasta w ostrych słowach skomentował Bursztein, który, co ciekawe, głosował za programem in vitro. Radny BiN drwi, że „Z ogromną radością przyjął decyzję prezydenta o zwołaniu sesji nadzwyczajnej na której będziemy omawiać realizację Jego programu wyborczego”
– Zdziwiłem się co prawda, że zaczniemy od omawiania kwestii in vitro, bo nigdzie w programie Bogdana Wenty o tym nie było (co możecie sprawdzić tutaj http://projektswietokrzyskie.pl/program-wyborczy/), ale ponieważ jest to faktycznie ważna sprawa – którą poparłem w głosowaniu, jak najbardziej jestem gotowy, by o tym rozmawiać. Chciałbym jednak, by ta sesja nadzwyczajna faktycznie była poświęcona realizacji (a raczej braku realizacji) obietnic wyborczych Bogdana Wenty – pisze dalej Bursztein.
W dalszej części wpisu radny punktuje Wentę zarzucając mu zatrudnienia członków rodziny „jego znajomych, konkubin, aferzystów” oraz brak obiecanych audytów.