Piotr Kisiel, kielecki radny Prawa i Sprawiedliwości proponuje ustawienie w przestrzeni miejskiej biało-czerwonych ławek. Jeżeli władze Kielc nie znajdą na nie pieniędzy, radny podpowiada, że można przemalować już istniejące ławki w wybranych przez niego lokalizacjach. Co ciekawe, we wszystkich miejscach, które podał stoją… tęczowe ławeczki.
Radny PiS napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta Bogdana Wenty. Czytamy w niej, że „w imieniu mieszkańców Kielc wnioskuje o ustawienie w przestrzeni publicznej naszego miasta ławek w kolorach narodowych tj. biało-czerwonych. Interpelacja jest wynikiem wniosków mieszkańców. Cytuje „deficytowe elementy małej architektury, a także potrzeby edukowania społeczeństwa”.
Piotr Kisiel wymienia 14 miejsc, gdzie ławki mogłyby stanąć. Co istotne, w wybranych przez niego lokalizacjach stanęły ostatnio budzące wiele kontrowersji tęczowe ławki. Radny proponuje, że w przypadku braku środków finansowych w budżecie Kielc na zakup ławek, można „ewentualnie rozważyć przemalowanie już istniejących, ustawionych ławek na barwy biało-czerwone we wskazanych lokalizacjach”.
Deklaruje również, że zwróci pieniądze za zakup farby wykorzystanej przy malowaniu ławek.