Kamil Suchański chce osobiście przeznaczyć 13 tysięcy złotych na organizację imprezy sylwestrowej w Kielcach. Pieniądze miałyby pochodzić ze skumulowanej nadwyżki z diety radnego. Do ratusza trafiła już interpelacja w tej sprawie.

Radny podkreśla, że otrzymał co najmniej kilkadziesiąt zgłoszeń od kielczan. Ci są oburzeni, że miasto kolejny rok z rzędu nie ma zamiaru organizować zabawy sylwestrowej na Rynku. Ich zdaniem wydarzenie pełniłoby rolę integrującą i przyciągało turystów.

– Odpowiednie fundusze na organizację sylwestrowego spotkania kielczan można byłoby wygospodarować, gdyby władze Kielc prowadziły odpowiedzialną politykę finansową. Przypomnę, iż miasto Kielce przeznacza na diety dla radnych około 500 tysięcy złotych rocznie. Pobory radnych wzrosły o blisko 100% na mocy podwyżki diet uchwalonej przez Radę Miasta Kielce w grudniu 2021 roku. Przeciw nieuzasadnionemu wzrostowi diet zagłosowało wówczas czworo radnych: Maciej Bursztein, Katarzyna Suchańska i Kamil Suchański (Bezpartyjni i Niezależni) oraz Dariusz Kisiel – tłumaczy Kamil Suchański.

Dodaje przy tym, że nadwyżkę ze swojej diety przeznaczał na cele społeczne i charytatywne, wspierając między innymi oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, Ośrodek Rafael, czy też dwójkę chorych dzieci. Działania pomocowe zawiesił jednak „przed i w trakcie kampanii wyborczej do polskiego parlamentu, by nie zostały umieszczone w politycznym kontekście”.

– W związku z powyższym skumulowana kwota nadwyżki z diet 'wynosi obecnie ponad 13 tysięcy złotych. Jestem gotów przeznaczyć te fundusze na cel organizacji Sylwestra pod gwiazdami przez miasto Kielce. Uważam, że władze miasta przy odrobinie zaangażowania znajdą kolejnych prywatnych sponsorów dla tego wydarzenia wśród kieleckich przedsiębiorców oraz ludzi dobrej woli – czytamy w dokumencie.

Interpelacja wpłynęła w pierwszych dniach grudnia, a więc w ciągu kilku dni powinna wpłynąć odpowiedź urzędu miasta, czy zgadzają się oni na propozycję radnego.