Reklamy powoli znikają. Przedsiębiorcy dostosowują się do uchwały krajobrazowej - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Reklamy powoli znikają. Przedsiębiorcy dostosowują się do uchwały krajobrazowej

Przeczytaj także

Od 13 maja 2025 roku w Kielcach zaczęły obowiązywać pełne przepisy uchwały krajobrazowej. Reklamy niezgodne z przepisami zaczynają powoli znikać z przestrzeni miejskiej, co widać między innymi na budynku w rogu ul. Warszawskiej i alei IX Wieków Kielc. – Nie nakładamy od razu kar na przedsiębiorców, tylko wzywamy do usunięcia i wskazujemy termin – mówi Dominik Kwietniewski, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Architektury.

Przypomnijmy, że uchwała krajobrazowa została przyjęta w 2022 roku z trzyletnim okresem przejściowym. Miasto podzielono na cztery strefy – od najbardziej restrykcyjnej (Strefa A, obejmująca Śródmieście i Białogon), po strefę D obejmującą m.in. tereny zielone i parki. W ścisłym centrum miasta (Strefa A) obowiązuje zakaz umieszczania reklam – dopuszczalne są jedynie szyldy informujące o prowadzonej działalności. Niedozwolone są banery, siatki, tablice świetlne czy wyświetlacze zmiennej treści. Szyldy muszą znajdować się tylko na parterze, w tzw. pasie reklamowym, i być wyrównane względem siebie.

W całym mieście obowiązują również zasady ogólne, m.in. zakaz wykorzystywania „potykaczy” poza ogródkami gastronomicznymi oraz ograniczenia dotyczące szyldów elektronicznych i powierzchni zajmowanej przez reklamy. Właściciele nieruchomości mogą mieć maksymalnie 10 elementów reklamowych na lokal – w tym jedną naklejkę na każde okno i drzwi oraz szyldy na elewacji.

Uchwała krajobrazowa przewiduje możliwość nakładania kar finansowych w wysokości nawet kilku tysięcy złotych miesięcznie za każdy nielegalny nośnik.  – Ale naszym celem nie jest karanie. Chcemy, by przedsiębiorcy dobrowolnie się dostosowali  – powiedział jeszcze w marcu Łukasz Syska, wiceprezydent Kielc.

Kar na razie nie ma, ale zmiany są

Dominik Kwietniewski, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Architektury, wskazuje że wiele przedsiębiorców już dostosowuje się do wymogów uchwały.

–  Informujemy przedsiębiorców, że mają niezgodne szyldy i dajemy czas na to, aby się dostosowali. Nie nakładamy od razu kar, tylko wzywamy do usunięcia i wskazujemy termin. Czas jest różny w zależności od tego, co to za reklama, co to za szyld i jakie są możliwości podjęcia działań. Czy coś można wykonać od razu, czy należy zaangażować w to np. sprzęt budowlany – mówi.

Wskazuje, że reklamy zniknęły już między innymi z budynku, znajdującego się na rogu ulicy Warszawskiej i alei IX Wieków Kielc. Reklamy są też zdjęte w kilku miejscach na ulicy Warszawskiej, czy też na skrzyżowaniu ulicy Sandomierskiej, alei Solidarności i IX Wieków Kielc. Na ul. Sienkiewicza niektórzy przedsiębiorcy zdjęli szyldy.

– Myślę, że jest to widoczne, że przedsiębiorcy w ścisłym centrum dostosowują się do naszych zaleceń, jednak na większe efekty trzeba jeszcze poczekać. Wychodzimy (jako ratusz – dop.red.) też poza centrum. Mamy dużo zgłoszeń dotyczących nieprawidłowości na „Ulepszamy Kielce” – mówi Dominik Kwietniewski.

Przyznaje że nie ma jeszcze podmiotów, które otrzymałyby karę. – Jeżeli ktoś nie będzie podejmował żadnych działań po naszym wezwaniu, to wówczas będziemy takie kary musieli nałożyć – podkreśla.

Dodaje przy tym, że urząd otrzymuje zapytania od przedsiębiorców, organizowane są też konsultacje.

 

 

Przeczytaj także