Ostra dyskusja kieleckich radnych nad rezolucją Bogdana Wenty ws. unijnego budżetu. Ostatecznie radni nie zdecydowali się na jej wprowadzenie do porządku obrad.
Przypomnijmy, że prezydent Kielc chciał, aby Rada Miasta przyjęła rezolucję wzywającą rząd do jak najszybszego przyjęcia Wieloletnich Ram Finansowych Unii Europejskiej i Funduszu Odbudowy.
Propozycja rezolucji wzbudziła kontrowersje już na etapie wprowadzenia jej do porządku obrad czwartkowej sesji. Część radnych miała wątpliwości czy nie wykracza ona poza sprawy gminne.
– Czy powinniśmy głosować rezolucję, która wykracza poza sprawy lokalne? Czy ta rezolucja jest w kompetencjach rady gminy i czy powinna być głosowana? – pytał prawników Marcin Stępniewski z PiS.
– Kategorycznej odpowiedzi nie udzielę. Nie mogę oceniać samej rezolucji, bo to nie moje zadanie. Rezolucja, w której zawarty jest element lokalny leży w kompetencjach radnych. Czasami nie jest możliwe oddzielenie elementu lokalnego od elementu globalnego. Jeżeli zawiera pierwiastek lokalny to nie widzę sprzeczności – odpowiedział Marcin Wróblewski, miejski radca prawny.
„Pan jest bezczelny”
Sama dyskusja radnych nad wprowadzeniem rezolucji odbyła się bez większych niespodzianek. Radni PiS i Koalicji Obywatelskiej obrzucali się argumentami nad istotą i działaniem Unii Europejskiej, a debata bardziej przypominała spotkanie polskich parlamentarzystów niż miejskich radnych. Radni Koalicji Obywatelskiej podkreślali, że Kielce stracą fundusze unijne przez działania rządowe, natomiast rajcy Prawa i Sprawiedliwości stali na stanowisku, że Polska ma prawo do weta i nie podda się szantażowi.
Do najciekawszej wymiany zdań doszło między szefami klubu KO i PiS, Agatą Wojdą i Jarosławem Karysiem.
Według Karysia dokument przygotowany przez prezydenta Wenty jest „upudrowany”, a o prawdziwych intencjach włodarza Kielc świadczy jego piątkowe wystąpienie, w którym zaatakował rządy PiS. – To typowa walka polityczna – podkreślił Karyś.
Agata Wojda stwierdziła, że szef klubu PiS jest bezczelny. Chciała, aby radny wskazał, które treści według niego mają charakter polityczny. Argumentowała, że rezolucja jest napisana w sposób dyplomatyczny.
Ostatecznie radni nie wprowadzili do porządku rezolucji prezydenta Kielc. Za było 11 radnych, 11 przeciw, a 2 wstrzymało się. Do wprowadzenia potrzeba było 13 głosów za.
TREŚĆ REZOLUCJI PRZYGOTOWANEJ PRZEZ BOGDANA WENTĘ: