Fot. Agata Wojda/Facebook
Budowa S74 przez Kielce była tematem spotkania władz miasta i wiceministra infrastruktury. – Zaprezentowano dużą otwartość, jeśli chodzi o punktowe zmiany, a my takich punktowych zmian chcemy wprowadzić naprawdę bardzo dużo – mówi Agata Wojda, prezydent Kielc. Teraz ratusz ma wysłać swoje propozycje w szczegółowej formie do ministerstwa, które to zajmie się analizą uwag.
Przypomnijmy, że kielecki ratusz ma wiele obaw w związku z planowaną budową drogi S74 przez Kielce. Prezydent Agata Wojda wprost mówi, że będzie to destrukcyjne rozwiązanie dla stolicy regionu. Przyznaje przy tym, że jedną z pierwszych rzeczy, którą zajęła się po objęciu swojego stanowiska, była właśnie sprawa inwestycji. Dodaje jednak, że proces prowadzący do rozpoczęcia budowy S74 przez Kielce jest bliski ukończenia.
Spotkanie prezydent Agaty Wojdy, jej zastępcy Łukasza Syski i p.o. dyrektora MZD Karola Nowakowskiego z wiceministrem Stanisławem Bukowcem odbyło się w środę 29 stycznia w Warszawie. – Powtórzyliśmy to, co od kilku miesięcy mówimy i sygnalizujemy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wskazujemy, że projekt wymaga istotnych zmian, żeby zapewnić w miarę komfortowe funkcjonowanie komunikacji i infrastruktury lokalnej. – tłumaczy prezydent Kielc.
Wiceminister wskazał, że zmiany dotyczące przeprojektowania głównych elementów drogi na tym etapie nie są już możliwe. – Natomiast zaprezentowano dużą otwartość, jeśli chodzi o punktowe zmiany. My takich punktowych zmian bierzemy pod uwagę naprawdę dużo. Najbliższe dni poświęcimy na to, aby każdą naszą propozycję spisać w szczegółowej formie i wysłać do ministerstwa, o co poprosił sam wiceminister. Mamy deklarację, że ministerstwo przeanalizuje każdą z tych propozycji – dodaje Agata Wojda.
Informacje te zostaną wysłane do Ministerstwa Infrastruktury w przyszłym tygodniu. – Na spotkaniu, (które odbyło się w środę – dop. red.) powiedzieliśmy o tym, że jeśli nie dojdzie do zmian projektowych, to chcemy otrzymać sformalizowaną deklarację, żeby na etapie inwestycji te zmiany mogły zafunkcjonować. Mówimy tutaj o ciągłości dróg rowerowych, mówimy o lepszych usprawnieniach dla pieszych, mówimy o zwiększeniu komfortu dla komunikacji zbiorowej – twierdzi włodarz Kielc.
Ratusz chce przy tym, aby osoby decyzyjne przyjrzały się konkretnym rozwiązaniom konstrukcyjnym i projektowym, które w obecnym stanie mogą znacznie utrudnić ruch lokalny. – Mówimy o estakadzie na skrzyżowaniu Alei Solidarności i ulicy Świętokrzyskiej, połączeniu ulicy Jesionowej z Zagnańską. Tu mamy wskazać konkretne propozycje rozwiązań – uzupełnia Wojda.
Samo Ministerstwo Infrastruktury odbywa cykliczne spotkania z GDDKiA, analizując inwestycje procedowane w kraju. Tematem takich spotkań ma być też budowa S74 przez Kielce i rozwiązania zaproponowane przez kielecki Urząd Miasta.
Politycy również interweniują w Ministerstwie Infrastruktury
Europoseł Adam Jarubas i poseł Artur Gierada także spotkali się z wiceministrem infrastruktury. -– Przedstawiliśmy całą listę uwag, które chcielibyśmy, aby były uwzględnione przy budowie S74. Chcemy, żeby ta droga była przede wszystkim funkcyjna, aby nie dzieliła miasta na pół, żeby można było przejść z jednej części drogi na drugą, żeby w inwestycje była wpisana komunikacja miejska. Tych uwag jest naprawdę wiele, ale to było dobre spotkanie. Wiceminister przyznał, że ma specjalny zespół, któremu da te informacje do analizy – powiedział Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej PO w naszym podcaście „PUNKT12”.
W sprawie S74 przez Kielce poseł jest w stałym kontakcie z Agatą Wojdą, prezydent Kielc. – Wiele lat temu, w ramach konsultacji, została przedstawiona pierwsza wersja przebiegu tej inwestycji, bez żadnego przykrycia i wtedy bardzo mocno wnioskowałem o zmiany. Rzeczywiście dzisiaj inwestycja ma przebiegać w półtunelu. Gdy jesteśmy już na etapie, kiedy w formie „projektuj i buduj” ta droga już tak naprawdę zaczyna powstawać, to z miastem mamy jednak bardzo wiele uwag do GDDKiA – przyznaje.